Silent Hill f nie przestaje zachwycać! Konami pokazało nowy materiał zza kulis
Napięcie rośnie z wideo na wideo.
Pokazany w marcu pełny zwiastun Silent Hilla f rozbudził wyobraźnię miłośników marki i dał nadzieję, że po remake'u Silent Hilla 2 czeka nas kolejna wielka produkcja tej kultowej serii. Kolejne materiały, w tym trailer z ostatniego State of Play, tylko podtrzymują dobre wrażenie, ale Konami wcale nie zwalnia. Teraz, w ramach prezentacji Press Start zaprezentowano jeszcze ciepły materiał z nadchodzącej gry.
Znów możemy przyjrzeć się wiejskim okolicom Japonii, a przy okazji posłuchaliśmy, jak Motoi Okamoto opowiada o tworzeniu tego świata. Tym razem twórca wyjaśnia, że zamarzyło mu się 100-procentowe połączenie Silent Hilla z azjatycką tradycją, a następnie natrafił na ekipę Neo Bards, z którą od razu zapragnął wejść we współpracę. Al Yang, reżyser tytułu, uspokaja jednak, że zależało mu także na uchwyceniu elementów samotności i mroku, które zawsze były żywe w DNA serii. Teraz po prostu zobaczymy je w otoczeniu japońskich szkół czy kapliczek.
Materiał zza kulis to także okazja do rzucenia okiem na to, jak powstawały sceny walk. W tej części, jak już wiedzieliśmy wcześniej, protagonistka będzie musiała stawiać czoła przeciwnikom z użyciem oręża białego, bez użycia jakiejkolwiek broni palnej. Ryukishi07 wyjaśnił też, czemu zdecydował się na takie umiejscowienie czasowe swojego scenariusza. Pod kątem gameplayu może i nie zobaczyliśmy dłuższych fragmentów, ale nie zabrakło nowych scen. Znalazło się też kilka smaczków, które w kolejnych dniach z pewnością doczekają się dogłębnych fanowskich analiz.
Przypominam, że Silent Hill f ukaże się już 25 września tego roku na PC, PS5 oraz Xboksach Series X/S. Więcej na temat produkcji usłyszymy 4 lipca dzięki panelowi w ramach imprezy Anime Expo.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.