Phantom Blade Zero na 60-minutowej rozgrywce. Dostaliśmy kolejny oszałamiający pokaz gameplayu
Absolutna rozgrywka.
Dla wielu graczy Phantom Blade Zero jest teraz zapewne najbardziej wyczekiwaną produkcją. Już na pierwszych gameplayach gra chińskiego studia S-Game wyglądała fenomenalnie, ale im więcej pokazują nam twórcy, tym bardziej ich dzieło wydaje się aż zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Trailer Phantom Blade Zero ze stycznia był już absolutnym szaleństwem, które po prostu odbierało mowę.
Natomiast teraz wszystkie tygryski powinny być już naprawdę zadowolone, bo dostały to, co lubią najbardziej, czyli czysty niewyreżyserowany gameplay. W dodatku mamy do czynienia z naprawdę długim materiałem, który trwa niemal godzinę. Całe wideo możecie obejrzeć poniżej. Warto jeszcze dodać, że rozgrywka, którą tu zobaczycie, to gameplay z PlayStation 5 Pro.
Chyba nie trzeba mówić, że znów jest to absolutnie oszałamiająca prezentacja Phantom Blade Zero. Jest jednak parę rzeczy, na które szczególnie warto zwrócić uwagę. W oczy rzuca się chociażby to, że różne obiekty w grze zanikają, gdy zanadto zbliży się do nich kamera. Choć dzieło studia S-Game teoretycznie nie jest pełnoprawnym soulsem, to jednak ogółem gry tego typu mają często problemy właśnie z kamerą. Miło więc widzieć, że twórcom udało się znaleźć tu jakieś rozwiązanie, dzięki któremu walka powinna być dla nas bardziej czytelna.
Dobrze jest również zobaczyć różne typy broni w akcji. Trzeba przyznać, że oręż, jaki dostaniemy do dyspozycji, jest naprawdę różnorodny. Mamy tu ciężkie i wolne, ale potężne dwuręczne bronie, szybkie i zwinne ostrza, a także coś dla fanów walki dystansowej. Bardzo ładnie prezentuje się też mapa, która powoli odsłania przed nami swoje tajemnice, w trakcie gdy podróżujemy po świecie gry. Reszty nie będę wam spoilerować, najlepiej po prostu samemu zapoznać się z materiałem.
A jeżeli wolelibyście obejrzeć nieco krótszą rozgrywkę, ale za to w lepszej jakości, to rzućcie okiem na poniższe wideo:
Niestety konkretna data premiery produkcji wciąż pozostaje dla nas tajemnicą. Być może dowiemy się czegoś a propos debiutu Phantom Blade Zero na nadchodzącym Gamescomie.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.