około 8 godzin temuLektura na 2 minuty
Wideo

Patrz, bober! Dying Light: The Beast dostało oryginalny trailer przedstawiający różne lokacje w grze

Motyla noga, jakie bydle!


Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Ostatnio dowiedzieliśmy się, że Techland zużył litry sztucznej krwi na potrzeby Dying Light: The Beast. Skoro więc polskie studio sięga po tak drastyczne środki w trakcie produkcji, czuję obowiązek uspokojenia wszystkich i poinformowania od razu, że podczas tworzenia gry nie ucierpiały żadne bobry (bobery zresztą też nie).

Ale właściwie dlaczego bóbr został wrzucony do trailera Dying Lighta? Po pierwsze, nie bóbr, tylko bober, a po drugie – a dlaczego nie? Nie ma co się nad tym za bardzo zastanawiać, po prostu cieszmy się obecnością bobera. A przechodząc już do samego zwiastuna, Techland przedstawił nam w bardzo oryginalny sposób tereny, po których będziemy poruszać się w grze.

Wspomniany bober oprowadził nas po Castor Woods, które jak się okazuje, może naprawdę zachwycić przepięknymi krajobrazami. Mamy tu gęste lasy, krystalicznie czyste rzeki czy nawet ruiny zamków. Widoki na pewno pomogą nam odetchnąć trochę od ciągłego siekania i uciekania przed zombie, a przynajmniej do momentu, w którym zacznie się robić ciemno…

Widać też, że Dying Light: The Beast zdecydowanie nie ma się czego wstydzić, jeżeli chodzi o jakość oprawy graficznej. Roślinność wygląda naprawdę dobrze, a na każdym ujęciu trailera widać masę drobnych detali. Ze zwiastuna można też wywnioskować, że dostaniemy całkiem otwarte lokacje do zwiedzania, co z jednej strony może być plusem, z drugiej już widzę, jak „ciekawe” będzie uciekanie przed niektórymi zombiakami w otwartym terenie.

Ale jeśli obawiacie się, że przez te piękne okoliczności przyrody zabraknie nam parkouru, to spokojnie, w grze pojawi się całe miasto, które zaoferuje nam sporo możliwości w kontekście skakania po dachach. Fani kreatywnego przemieszczania się z punktu A do punktu B (którym, jak wiadomo, jest szpital) na pewno znajdą tu więc coś dla siebie.

Dying Light: The Beast zadebiutuje już za miesiąc, a dokładnie 22 sierpnia. W nowe dzieło Techlandu zagramy na pecetach, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów701

Obserwujących2
Brak okładki
Dying Light: The Beast
Ocena redakcji
-
Ocena użytkowników
-
Platformy
-
Gatunek
-
Producent
-
Dying Light: The Beast

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze