Okulary przeciwsłoneczne Mety są w stanie rozpoznawać i opisywać obiekty
Jeśli sądzicie, że wciąż nie nosicie ze sobą wystarczająco dużo sprzętu, warto przyjrzeć się z bliska okularom Mety.
Mimo że okulary przeciwsłoneczne powstałe w wyniku współpracy Mety i Ray-Ban zostały wzbogacone o funkcje bazujące na AI jeszcze w ubiegłym roku, nadchodząca aktualizacja przyniesie kilka ciekawych nowości. Jak przekazał dyrektor techniczny Mety, Andrew Bosworth, za pośrednictwem wpisu na Threads, rzeczone okulary są już w stanie rozpoznawać charakterystyczne miejsca oraz wyświetlać informacje na ich temat.
Funkcja ta obecnie znajduje się w wersji beta, jednak wszystkie osoby, które chciałyby się z nią zapoznać, mogą zapisać się na listę oczekujących na testy. Jak możemy zobaczyć na załączonych zrzutach ekranu, okulary są w stanie zidentyfikować obiekty, na które skierowano wzrok, i wyświetlić nieco informacji na ich temat. Przykładowo, okulary Ray-Ban Meta przekazały, że most Golden Gate Bridge łączący San Francisco z hrabstwem Marin został pomalowany na jaskrawy, pomarańczowy kolor, aby był lepiej widoczny we mgle.
Odpowiedzi udzielane przez urządzenie nie ograniczają się jedynie do formy tekstowej. Prezes Mety, czyli nie kto inny jak sam Mark Zuckerberg, zaprezentował działanie okularów na filmie zamieszczonym na Instagramie. Materiał wideo przedstawia okulary opisujące z wykorzystaniem dźwięku Big Sky Mountain.
Jeśli zaciekawił was twór Mety i jego działanie, muszę was rozczarować – mimo obszernego portfolio dostępnych modeli, żaden z nich nie jest możliwy do zakupu w naszym kraju. Na ten moment w okulary przeciwsłoneczne Ray-Ban Meta zaopatrzyć się mogą mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii.
Czytaj dalej
Mark Zuckerberg mówi pracownikom, aby zapięli pasy. Ma ich czekać intensywny rok
Unia Europejska przyspiesza audyt X-a w obawie, że Facebook i Instagram zdążą pójść w jego ślady
Meta pozbywa się fact checkerów ze swoich platform
Meta zapłaci pokaźną grzywnę za przewinę sprzed lat
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.