Nintendo z najlepszą wyceną na giełdzie w historii
Wieńczy to bardzo udany rok Nintendo pod względem wydanych gier oraz filmu z Mario.
Dla Nintendo 2023 rok był pod wieloma względami rekordowy. Najnowsza odsłona The Legend of Zelda, czyli Tears of the Kingdom, otrzymała miano najszybciej sprzedającej się odsłony serii. Później dowiedzieliśmy się, że Super Mario Bros. Film to najbardziej dochodowa ekranizacja gier w historii (ale pod względem tegorocznego box office'u przebiła go Barbie). Oba dzieła przyczyniły się także do zdecydowanego wzrostu przychodów firmy względem poprzedniego roku podatkowego. Teraz zaś japońska firma może poszczycić się kolejnym osiągnięciem na swoim koncie.
W ostatnim dniu handlowym na giełdach (czyli dziś) akcje Nintendo poszybowały w górę, tym samym osiągając najwyższy poziom w historii. Cena jednej akcji to 7359 ¥ (ok. 4040 zł), przebijając poprzedni rekord z 2007 roku, kiedy to w szczytowym momencie wynosiła 7210 ¥. Wcześniejszy rekord przypadł na okres świetności konsoli Nintendo Wii, która rozeszła się w ponad 101 milionach sztuk.
Wspominane The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom oraz Super Mario Bros. Film zdecydowanie przyczyniły się do tego rekordu. Niemniej nie można zapomnieć o masie innych gier wydanych w tym roku na Nintendo Switcha. Super Mario Bros. Wonder, podobnie jak ostatnia Zelda, również sprzedawało się najprędzej ze wszystkich odsłon serii, wykręcając wynik 4,3 sprzedanych kopii w tydzień od premiery. Mario Kart 8 Deluxe wciąż znajdowało nabywców, co przyczyniło się do jego ogólnego zbytu na poziomie 57 milionów kopii. Sam Switch zaś rozszedł się w ponad 132 milionach sztuk.

Do wzrostu zainteresowania Nintendo na giełdzie mogło się przyczynić także ogłoszenie filmu w uniwersum The Legend of Zelda. Nie byłoby to dziwne, patrząc na kosmiczny wynik Super Mario Bros. Film. Natomiast ciągłe plotki o następcy Switcha (w tym te o potencjalnej mocy nowego sprzętu japończyków) stale rozbudzają zainteresowanie Nintendo. Zainteresowanie nią widać nawet w samym Epic Games, gdzie wizja współpracy obu firm zdaje się być bardzo pozytywna.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.