Niedługo poznamy datę premiery Dying Light: The Beast. Zapowiedziano prezentację na Summer Game Feście

Już niedługo rozpocznie się Summer Game Fest, czyli specjalne wydarzenie, podczas którego zobaczymy wiele prezentacji nadchodzących gier. Jedną z nich będzie nowa zapowiedź propozycji polskiego studia Techland, a konkretnie chodzi o Dying Light: The Beast.

Czego dowiemy się 6 czerwca? Na pewno po raz pierwszy zobaczymy rozgrywkę oraz poznamy oficjalną datę premiery tego samodzielnego rozszerzenia, w którym powróci Kyle Crane, protagonista pierwszej części gry.

Crane’a uznano za zmarłego, jednak w rzeczywistości przez trzynaście lat był poddawany eksperymentom, po czym zdołał uciec do Castor Woods. To właśnie tam rozgrywa się akcja Dying Light: The Beast. Naszym zadaniem będzie przetrwanie w dawnym ośrodku turystycznym, który obecnie został opanowany przez nieumarłych. Dostępne będą również pojazdy, dzięki którym będzie można przemieszczać się pomiędzy różnymi lokacjami. Według słów Tymona Smektały, reżysera serii, pierwotnie zamierzano zastosować widok z perspektywy trzeciej osoby, jednak po uzyskaniu opinii od graczy zdecydowano się na kamerę z perspektywy pierwszoosobowej.

Crane otrzyma nowe zdolności, które będzie odblokowywał dzięki DNA zombie. Największym zagrożeniem pozostanie jednak noc, kiedy na ulice wychodzą najbardziej niebezpieczne formy zakażonych. Twórcy zapowiadają również charyzmatycznego przeciwnika – Barona, któremu poświęcono osobny wpis na oficjalnej stronie internetowej serii. Ten elegancko ubrany dżentelmen planuje wykorzystać wirusa do realizacji własnych celów. Jak podkreśla Kalina Sobierajska, projektantka zadań, Baron prowadzi eksperymenty zarówno na ludziach, jak i na zakażonych.

Wiadomo już, że Dying Light: The Beast zadebiutuje latem na pecetach, PlayStation 4, PlayStation 5, Xboksach One oraz Xboksach Series X|S. Tak jak wspomniano wcześniej, dokładna data premiery zostanie ujawniona podczas Summer Game Festu. Posiadacze Dying Lighta 2 w edycji Ultimate otrzymają nowe rozszerzenie całkowicie bezpłatnie.