„Myślami jesteśmy tutaj”. Ubisoft podsyca atmosferę wokół remake’u Assassin’s Creed 4: Black Flag
Po zamieszaniu z aktorem wcielającym się w Edwarda Kenwaya, Ubisoft opublikował tajemniczy post na X-ie.
Fani serii Assassin’s Creed dzielą się na dwie grupy: pierwsza z nich uważa, że Black Flag jest jedną z najlepszych odsłon serii, natomiast druga – że jest wręcz przeciwnie. Przygody Edwarda Kenwaya są z całą pewnością jedną z najważniejszych gier o piratach, jakie kiedykolwiek powstały, ale malkontenci twierdzą, że mało w nich „prawdziwego Asasyna”.
Wiele wskazuje na to, że niebawem znowu wybierzemy się na Karaiby – aktor wcielający się w Kenwaya niedawno sypnął tekstem w stylu kultowego Mieczysława Klonisza („wiem, ale nie powiem”) i delikatnie zasugerował, że wkrótce pojawi się dobry powód, by jeszcze raz ukończyć Black Flaga. Oliwy do ognia dolewa również sam Ubisoft, który to – ot tak – opublikował fragmenty rozgrywki z cieszącej się uznaniem „czwórki”. Przypadek?
Oczywiście, nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone, jednak internauci niemal jednogłośnie wierzą, że remake rzeczywiście powstaje. Przekonanie to podsycają wcześniejsze przecieki i krążące plotki. Co więcej, oficjalny producent figurek z serii zasugerował, że „coś się święci z Edwardem” — co bezpośrednio odnosi się do postaci Kenwaya. Z kolei na portalu Insider Gaming pojawił się artykuł autorstwa Toma Hendersona, który twierdzi, że widział materiał wideo z remake’u — choć nie może go opublikować, ponieważ został mu on udostępniony poufnie.
Czytaj dalej
Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.