Meta będzie oznaczać treści wygenerowane przez AI
Na pierwszy ogień idą twory wyplute przez technologię, za którą odpowiedzialne jest Google lub OpenAI.
Jak przekazał Reuters, Meta, a więc i wszystkie podległe jej serwisy (Facebook, Instagram i Threads), w ciągu nadchodzących miesięcy ma zamiar wprowadzić funkcję wykrywania i automatycznego oznaczania treści wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Co więcej, „twórczość” autorstwa modeli AI opracowanych przez koncern Marka Zuckerberga już posiada odpowiednie etykiety, w związku z czym użytkownicy mogą mieć pewność, że nie obcują z prawdziwym zdjęciem, a jedynie mistyfikacją.
Meta na tropie AI
O pracach nad systemem odpowiadającym za rozpoznawanie treści stworzonych przez sztuczną inteligencję poinformował za pośrednictwem wpisu na blogu Mety Nick Clegg – prezes ds. globalnych przedsiębiorstwa.
Jak możemy przeczytać, Meta współpracuje z wieloma partnerami celem opracowania wspólnego standardu technicznego umożliwiającego wykrywanie wszelkich treści wygenerowanych przez AI, wliczając w to obrazy, filmy, a nawet ścieżki audio. Dodatkową motywację do prężnej pracy nad rozwojem rzeczonej funkcji są tegoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, które to odbędą się w listopadzie.
Teraz budujemy tę możliwość, a w nadchodzących miesiącach zaczniemy stosować etykiety we wszystkich językach obsługiwanych przez każdą aplikację. Podejście to będziemy stosować przez cały następny rok, podczas którego na całym świecie odbędzie się szereg ważnych wyborów. W tym czasie spodziewamy się dowiedzieć znacznie więcej o tym, jak ludzie tworzą i udostępniają treści AI, jaki rodzaj przejrzystości ludzie uważają za najbardziej wartościowy i jak ewoluują te technologie. To, czego się dowiemy, wpłynie na najlepsze praktyki branżowe i nasze własne podejście w przyszłości.
Jak przekazał w trakcie wywiadu dla Reuters Nick Clegg, większość gigantów technologicznych posiada już technologię zdolną do wykrywania obrazów stworzonych z pomocą AI. Mimo to sporo problemów wciąż sprawiają materiały audio oraz wideo, i to właśnie nad sposobami na ich rozpoznawanie pracuje obecnie Meta.
Nawet jeśli ta technologia nie jest jeszcze w pełni dojrzała, szczególnie w przypadku audio i wideo, mamy nadzieję, że uda nam się stworzyć poczucie postępu i zachęcimy resztę branży do podążania.
Nadmienione zostało przy tym, że obecnie nie istnieje żaden niezawodny sposób na rozpoznanie tekstu wygenerowanego przez narzędzia pokroju ChatGPT. Ponadto Clegg wspomniał, że do czasu opracowania odpowiedniej technologii, Meta będzie wymagała od użytkowników własnoręcznego oznaczania udostępnianych treści wideo i audio wygenerowanych z pomocą sztucznej inteligencji. Niepodporządkowanie się temu wymogowi będzie skutkowało nakładaniem kar. Jaką formę one przybiorą – tego nie zdradzono.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.