McDonald's wdroży generatywną sztuczną inteligencję
A wszystko to za sprawą nawiązania partnerstwa z Google, które dostarczy popularnej sieci restauracji niezbędną technologię.
O tym, że McDonald's Corporation i Google nawiązały partnerstwo, poinformowało pierwsze z nich za pośrednictwem swojej strony. Jak możemy przeczytać w zamieszczonym na niej poście, obie firmy planują „nowe, wieloletnie, globalne partnerstwo w celu połączenia technologii Google Cloud w tysiącach restauracji na całym świecie”. Do czego dokładnie jednak McDonald's wykorzysta pozyskaną w ramach współpracy technologię – tego nie zdradzono. Firma podzieliła się za to charakterystycznymi, górnolotnymi zapowiedziami świetlanej przyszłości nie tylko dla klientów, lecz także pracowników swoich lokali:
To partnerstwo jest znaczącym krokiem dla McDonald's w rozwoju platformy technologicznej restauracji, aby stać się najbardziej zaawansowaną i produktywną w branży. McDonald's planuje wykorzystać szeroką gamę sprzętu, danych i technologii AI Google Cloud, aby szybciej wdrażać innowacje i tworzyć jeszcze lepsze doświadczenia dla swoich klientów, zespołów restauracyjnych i pracowników.
Zdradzono jednak, że oprogramowanie Google ma usprawnić aplikację mobilną McDonald's oraz stojące w restauracjach kioski samoobsługowe. Możliwe więc, że już wkrótce automat będzie wiedział, że ma do czynienia z amatorem cheeseburgerów i sam podsunie nam pod nos gotową propozycję zamówienia.
Nie poruszono również kwestii bezpieczeństwa posad pracowników. To, czy nasilająca się obecność AI w lokalach doprowadzi w końcu do cięć w zatrudnieniu, jest wciąż owiane mgłą tajemnicy. Przedstawiciele korporacji zapewnili jednak, że rozwiązanie to ma na celu jedynie uprościć pracę i zmniejszyć jej złożoność dla całej kadry. Obiecali także, że wdrożenie sztucznej inteligencji zapewni „nowe i ekscytujące doświadczenia dla załogi oraz klientów”.
Rzeczone zmiany mają zacząć wchodzić w życie wraz z początkiem przyszłego roku i wtedy też tysiące lokali na całym świecie zostanie wyposażonych w nowy sprzęt oraz oprogramowanie.
Czytaj dalej
Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.