Marvel’s Spider-Man 2: Twórca wspomina „gorącą” dyskusję z Sony
Im większe projekty, tym więcej potencjalnych problemów. Tak właśnie było w przypadku Marvel’s Spider-Mana 2.
Marvel’s Spider-Man 2 bez wątpienia można nazwać udanym tytułem. Recenzje produkcji od Insomniac Games w najgorszym przypadku kończyły się oceną 8/10, a sami gracze mocno ją chwalili, dając na Metacriticu średnio 9/10. Sukces artystyczny szedł także w parze z finansowym – w 10 dni od premiery rozeszło się 5 milionów kopii gry. Lata pracy ciężkiej pracy twórców opłaciły się, choć nie obyło się bez poważnych problemów w trakcie cyklu produkcyjnego.
W podcaście Akademii Sztuk i Nauk Interaktywnych Ted Price z Insomniac Games przeprowadził wywiad z kolegą ze studia, Bryanem Intiharem (starszym dyrektorem kreatywnym), o pracy nad Marvel's Spider-Man 2.
W jego osiemnastej minucie Price poruszył temat emocjonalnego przywiązywania się do swojego dzieła, które to przeszkadza w podejmowaniu racjonalnych decyzji z nim związanych. W odpowiedzi na to Intihar opowiedział historię o tym, jak w pewnym momencie produkcji napotkali spore problemy (w 19 minucie powyższego materiału):
Pamiętam, że w pewnym momencie realizacji projektu [Marvel's Spider-Man 2 – dop. red] zdaliśmy sobie sprawę, że nie osiągniemy tak samo dobrej jakości gry w jej drugiej połowie, jak w pierwszej. Mieliśmy wtedy bardzo gorącą dyskusję [z producentami z Sony, które wydawało grę – dop. red], ale nie w sensie kłótni, lecz bardziej frustrującej z tego powodu, że nie zrobimy wszystkiego, co sobie zaplanowaliśmy. Powiedzieli nam „Nie jesteśmy tu codziennie, ale widzimy to [wasze problemy – dop. red.]”
Kontynuując opowieść Intihar powiedział, że w tym momencie musiał ochłonąć i zaczął robić notatki, by móc połączyć wszystkie elementy, które wtedy do siebie nie pasowały. Wspomniał także, że musiał patrzeć przy tym mocno w przyszłość, by w trakcie procesu zmian nie powstały kolejne problemy.
Na nieszczęście Insomniac Games nie obyło się także bez problemów po samej premierze. Niedawno twórcy przyznali, że potrzebują więcej czasu na stworzenie większej aktualizacji z trybem Nowej Gry+. Choć trzeba przyznać, że w porównaniu z ostatnim wyciekiem, nie jest to raczej tak duże zmartwienie.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.