8.12.2023, 12:15Lektura na 1 minutę

Linux dostanie własny Blue Screen of Death

Jak się okazuje, pingwinek miał czego pozazdrościć Windowsowi.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Posiadaczom Windowsa raczej nie trzeba tłumaczyć, czym jest Blue Screen of Death, znany także jako po prostu BSoD lub – bardziej swojsko – niebieski ekran śmierci. Wyświetlany jest on w przypadku wystąpienia poważnego błędu systemowego i zawiera informacje na temat jego typu, pozwalając dokonać diagnozy problemu i znaleźć jego podłoże. Jak podaje serwis Phoronix, podobna funkcja już wkrótce trafi także do dystrybucji Linuksa.

Założenia linuksowego niebieskiego ekranu śmierci będą takie same, jak BSoD znanego z Windowsów. Jeśli system napotka problem i będzie musiał się wyłączyć, poinformuje o tym użytkownika poprzez wyświetlenie odpowiedniego komunikatu opatrzonego kodem QR, którego zeskanowanie ma pomóc uzyskać więcej informacji odnośnie do problemu.

Blue Screen of Death zawitał do Linuksa w ramach premiery stabilnej wersji systemd 255. Zawiera ona w sobie systemd-bsod, czyli właśnie niesławny komunikat o napotkaniu krytycznego błędu. Mimo to rzeczona funkcja wciąż jest w fazie eksperymentalnej i niewykluczone, że doczeka się poprawek, a przynajmniej takiej możliwości nie wyklucza strona projektu na GitHubie.


Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów1478

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze