James Gunn zapowiada nowe gry z uniwersum DC. „Rozmawialiśmy o większych rzeczach, ale to dopiero bardzo wczesne plany”

Gry spod szyldu Warnera nie mają się ostatnio zbyt dobrze. Jasne, Hogwarts Legacy zarobiło wszystkie pieniądze świata i sprzedało się w ponad 22 milionach kopii, jednak ostatecznie nawet to nie powstrzymało studia przed skasowaniem wersji ostatecznej gry, która miała dodawać kilkanaście godzin zabawy. Niestety na ten wielki sukces przypadła jeszcze większa porażka w postaci Suicide Squad: Kill the Justice League. Według raportów najnowsza produkcja Rocksteady przyniosła bowiem Warnerowi ponad 200 milionów dolarów straty. 

W sumie przychody z gier Warner Bros. spadły ostatnio o ponad 50%, co zdecydowanie nie cieszy Davida Zaslava. Na szczęście filmowa sekcja uniwersum DC pod kierownictwem Jamesa Gunna i Petera Saffrana radzi sobie bardzo dobrze. Premiera „Supermana” okazała się fenomenalna, a już dziś na HBO Max wleciał pierwszy odcinek drugiego sezonu „Peacemakera”. James Gunn w niedawnym wywiadzie dla serwisu GamesRadar został jednak spytany o plany na growe uniwersum DC, które może się nieźle rozrosnąć. 

Gunn potwierdził, że gry ze świata DC będą powstawały, jednak musimy na nie jeszcze trochę poczekać. Co ciekawe, zapowiedział również, że być może zobaczymy Davida Corensweta wcielającego się w Supermana na potrzeby gry o Człowieku ze Stali. 

Wspomniane przez Gunna zmiany to proces restrukturyzacji, który doprowadził m.in. do skasowania gry o Wonder Woman oraz zamknięcia Monolith Productions. Na najnowsze produkcje spod szyldu DC przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać, gdyż Gunn wspomniał, że pierwsze gry ujrzymy dopiero za kilka lat.