około 6 godzin temuLektura na 2 minuty

Jak mocny komputer musimy mieć do zabijania zombie? Twórcy Dying Light: The Beast mają na to odpowiedź

Techland ujawnił wymagania sprzętowe nie tylko dla zwykłych komputerów, ale również laptopów do grania.

Techland niejednokrotnie pokazywał, że Dying Light: The Beast będzie różniło się od innych części serii stopniem brutalności. Powstał nawet specjalny zwiastun poświęcony wyłącznie masowemu unicestwianiu umarlaków, a dodatkowo twórcy chcąc jak najwierniej oddać rozbryzgiwanie się krwi, zużyli wiele litrów jego sztucznego odpowiednika na planie zdjęciowym. Wszystko to zaś wpływać będzie na wydajność gry, a tę oszacujemy dla swojego komputera dzięki udostępnionym wymaganiom sprzętowym.

Chcąc w ogóle uruchomić Dying Light: The Beast nie potrzeba wiele, bowiem do grania w 30 klatkach na sekundę i rozdzielczości 1080p wystarczy prawie 10-letni GTX 1060 lub trochę młodsze Radeon RX 5500 XT. Nieco większe schody robią się przy rekomendowanych wymaganiach, które zakładają RTX-a 3070 TI, zaś do grania w 4K i 60 fps-ach – RTX-a 4070 Ti. Jeślibyśmy chcieli do tego ostatniego dorzucić jeszcze RayTracing, to musimy mieć młodziutkiego RTX-a 5070.

źródło: dyinglightgame.com

Techland postarał się również o wymagania sprzętowe dla laptopów, co nie jest często widziane wśród studiów i wydawców. W tym temacie minimum to RTX 3050, a do 60 fps-ów potrzebujemy już nieco mocniejszego RTX-a 3080. Do rozczłonkowywania zombie w 1440p i owych 60 klatkach na sekundę musimy mieć już RTX-a 4070.

źródło: dyinglightgame.com

Przy okazji pierwsza z wymienionych grafik zdradza nam wsparcie technologii generowania klatek, HDR, czy wspomnianego śledzenia promieni. To, co jednak Techland jeszcze nie zdradził, to jak Dying Light: The Beast będzie funkcjonował na konsolach, a konkretniej mówiąc – w jakich trybach. Wiemy natomiast, że nie włożymy do nich płyty, bowiem studio zwyczajnie zrezygnowało z wydania produkcji na nośnikach fizycznych. Z drugiej strony twórcy Alana Wake’a 2 początkowo też podjęli taką samą decyzję, by rok później ogłosić wypuszczenie pudełek z grą, więc dla fanów stawiania ich na półkach jest jeszcze nadzieja.

Dying Light: The Beast ukaże się już niebawem, bo 19 września, na pecetach, PlayStation 5 i Xboksach Series X/S.


Czytaj dalej

Redaktor
Michał Gąsior

Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.

Profil
Wpisów551

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze