Dragon's Dogma świętuje 10. urodziny i być może doczeka się kontynuacji

Pamiętacie jeszcze Dragon's Dogmę? Z jednej strony wcale nie brzmi, jak jakaś archaiczna produkcja, ponieważ wyszła zaledwie w 2012... a w międzyczasie się okazuje, że dopiero co obchodziła swoje dziesiąte urodziny. Z tej właśnie okazji Capcom postawił nową stronę internetową, która przedstawia całą historię produkcji. Swoją drogą, doczekała się nawet netfliksowej ekranizacji w stylu anime. 

Niestety, choć minęła już dekada, fani nigdy nie doczekali się kontynuacji. Produkcja miała w sobie pewien charakter „odkrywcy” lub, jak kto woli, „poszukiwacza przygód”, o czym szerzej rozpisał się Paweł Kamiński, który czekał na Elden Ringa, ponieważ nigdy nie dostał Dragon's Dogmy 2. Cóż... może nie wszystko stracone?

Nie ma co ukrywać, że film opublikowany z okazji dziesięciolecia produkcji jest... dość rozczarowujący. 16 sekund urywków z tego, co widzieliśmy, do tego bez żadnego audio. No i odnośnie do świętowania kolejnej rocznicy odniósł się także reżyser gry, Hideaki Itsuno.

I co? To wszystko? Technicznie rzecz biorąc: tak. O ile będziemy patrzeć jedynie na oficjalnie opublikowane informacje. Nie możemy zapominać, że Itsuno jasno wyraził chęci do stworzenia kontynuacji Dragon's Dogmy (choć najpierw wolał zrobić Devil May Cry 5). Do tego w listopadzie 2020 roku miał miejsce atak ransomware na serwery Capcomu. Doszło wtedy do wycieku rzekomej listy sequeli oraz remake'ów.

Trudno potwierdzić jej autentyczność, ponieważ Dragon's Dogma była drugim tytułem, zaraz po Residen't Evil Outrage – miał się ukazać w czwartym kwartale 2021 roku, lecz nic z tego nie wyszło. Warto jednak pamiętać, że Capcom o Dragon's Dogmie nie zapomniał; co nie tylko potwierdza (jako tako huczne) obchodzenie dziesięciolecia, lecz także niedawna ekranizacja.

Jednak czy faktycznie doczekamy się Dragon's Dogmy 2? Cóż, czas pokaże. Napomknę tylko, że całkiem dobrą okazją do ujawnienia swoich planów byłby nadchodzący 9. czerwca Summer Game Fest.