około 19 godzin temuLektura na 3 minuty

Coraz więcej osób wybiera droższe warianty PS Plusa. Sony w końcu reaguje i… zamierza podnieść ceny

Oficjalnego komunikatu jeszcze nie ma, ale korporacyjna mowa-trawa właśnie na to wskazuje.

Złote lata pasjonatów, rewolucji i parcia w kierunku nieustannego rozwoju już dawno się skończyły. Żyjemy w czasach gier-usług, nieustannej monetyzacji i korporacji decydujących o tym, w którą stronę potoczy się rozwój tej ogromnej branży. Jedną z nieustannie eksploatowanych odnóg dystrybucji i regularnych przychodów są usługi subskrypcyjne. Każda z największych firm ma swoją, jednak w ostatnich latach to Microsoft dość agresywnie wymusza sięganie po Game Passa i nie pozostawia zbyt dużego wyboru – jak inaczej wytłumaczyć absurdalne ceny niektórych obecnych (np. Doom: The Dark Ages) w abonamencie gier i tych dopiero do niego zmierzających, jak The Outer Worlds 2? Gigant z Redmond w pewnym sensie rozdaje karty i dopóki cena subskrypcji jest niska, miliony mogą z niej korzystać bez przeszkód. W przypadku nagłej potrzeby lub zmiany kierunku rozwoju firmy cena może zostać – według wielu to nieuchronne – podniesiona, ale jak na razie to nie Microsoft zdecydował się na kolejne ruchy w tym kierunku.

Sony zarabia coraz więcej. Na początku roku dowiedzieliśmy się, że PS5 dalej notuje niezłą sprzedaż, natomiast przychody z PS Plusa rosną. Teraz firma potwierdza prawidłowość – od 2022 liczba subskrybentów wyższych poziomów abonamentu nieustannie wzrasta:


PlayStation Plus jest usługą cenioną przez naszych graczy i nadal zwiększa ich zaangażowanie. Widzimy już wyraźną tendencję do wybierania wyższych poziomów subskrypcji, o czym świadczą wyniki osiągnięte przez nas w roku podatkowym 2024 – około 38% aktywnych abonentów wybiera PS Plusa Premium lub Extra. Dzieje się tak nawet po tym, kiedy podwyższyliśmy ceny w poprzednim roku podatkowym, a następnie dostosowaliśmy je w poszczególnych krajach.


Hideaki Nishino, szef SIE

Częścią strategii rozwoju tego typu usług jest zawsze zachęcanie klientów do ponoszenia większych kosztów i oferowanie im opłacalnych benefitów wynikających z takiego wyboru. To wymaga czasu, precyzji w działaniu i dokładnego identyfikowania potrzeb. Najwyraźniej Sony jest w tym niezłe i czuje się wystarczająco pewnie, by przyznać, że to nie koniec podnoszenia cen:


Poprzednie zwiększanie ceny było częściowo wynikiem zwiększania wartości oferowanej graczom usługi poprzez jakość oraz różnorodność treści, a częściowo kwestią inwestycji w funkcje mające na celu dalsze ulepszanie naszej oferty. Usługa PlayStation Plus oferuje świetną wartość dla naszych graczy, z kolei my nadal będziemy zwiększać jej wartość w oczach naszych klientów i dynamicznie dostosowywać naszą strategię cenową, by maksymalizować rentowność.


Hideaki Nishino, szef SIE

Bardziej wprost bez ogłaszania nowej ceny się chyba nie da – ceny PS Plusa w nieokreślonej przyszłości zostaną podniesione i ta strategia będzie kontynuowana, ponieważ przynosi oczekiwane rezultaty. Firma zapewne wytłumaczy wprowadzane zmiany podobnie, jak tłumaczyła przy okazji podwyżek z 2023, czyli nową sytuacją na rynku. Być może to Microsoft przewodzi w kwestii growych abonamentów i chętnie wprowadziłby także opcję Game Passa dla posiadaczy niebieskich konsol, ale Sony nie zamierza składać broni i też poczyna sobie na tym poletku coraz śmielej. Natomiast gracze w wielu przypadkach nie są gotowi by zrezygnować z opłacania abonamentu, gwarantującego dostęp do przydatnej funkcjonalności oraz nowych gier.

Może w takim razie warto pomyśleć nad jeszcze jednym progiem abonamentu – takim, dzięki któremu przycisk włączający konsolę w ogóle będzie działał? 


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1922

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze