Chrono Trigger Remake nadchodzi? Przypadkowo wygadał się Yuji Horii, twórca Dragon Questa
W tym roku Chrono Trigger kończy 30 lat. Formalnie urodziny już były, ale na taki prezent może warto poczekać nieco dłużej...
Chrono Trigger to stareńki, ale niezmiennie kultowy erpeg z czasów SNES-a, który powstał dzięki pracy bardzo silnego zespołu, w którego skład wchodzili m.in. zmarły w ubiegłym roku Akira Toriyama, Hironobu Sakaguchi, twórca Final Fantasy oraz Yuji Horii, pomysłodawca Dragon Questa. Chrono Trigger w czasie swojej premiery w 1995 roku okazał się niemałym sukcesem komercyjnym, zgarniając także doskonałe oceny w recenzjach. Z perspektywy czasu nie widzę w tym nic dziwnego – przypominałem sobie Chrono Triggera ostatnio, kiedy kupiłem jedną z popularnych retro konsolek i rzecz trzyma się ciągle bardzo dobrze, chociaż oczywiście mechanicznie czuć, że najlepsze lata ma za sobą.
Plotki o remasterze utrzymywały się przez lata, fani tworzyli nawet amatorskie próby przeniesienia tytułu na Unreal Engine 4, jednak na dłuższą metę nic z tego nie wyszło – Square zlitowało się o tyle, że w 2018 wydano oficjalny, pecetowy port, w którym więcej było zepsute, niż działało. Na szczęście na horyzoncie pojawiły się informacje o potencjalnym remake’u Chrono Triggera. W Neapolu trwa właśnie w najlepsze Comicon Napoli, czyli impreza poświęcona popkulturze, na której pojawił się nie kto inny, tylko sam Yuji Horii. Ludzie, którzy mieli okazję śledzić wywiad z developerem utrzymują, że podczas odpowiedzi na jedno z pytań wspomniał mimochodem o remake’u Chrono Triggera. Słuchacze zaczęli wiwatować, a towarzyszący Horiiemu tłumacz szepnął mu coś do ucha, na co ten zareagował zasłonięciem ust dłonią – jakby zorientował się, że właśnie powiedział coś, o czym nie powinien był wspominać. Według niektórych relacji tłumacz zwrócił się następnie do odwiedzających mówiąc, że „niczego nie słyszeli”.
Oczywiście do momentu oficjalnego potwierdzenia warto podchodzić do tego z ogromnym dystansem. Mimo tego w marcu minęło dokładnie 30 lat od premiery oryginału, a okrągła rocznica to przecież idealny moment na zaprezentowanie Chrono Triggera w nowych szatach… czyli właściwie jakich? Podbicie rozdzielczości albo przeniesienie w 2,5D w ramach typowego, leniwego remastera to rzecz najprostsza, ale chociaż Square nie było zadowolone ze sprzedaży drugiej części remake’u Final Fantasy VII, to wydaje mi się, że firma może chcieć iść dalej właśnie w tę stronę i Chrono Trigger zostanie odmieniony całkowicie. Oby było lepiej niż z Chrono Crossem…
I have no mouse and I must click.