Brakuje wam minimapy w Clair Obscur: Expedition 33? Moderzy zadbali o to, by funkcja trafiła do gry
Jak zwykle moderzy przychodzą graczom z pomocą.
Choć Clair Obscur: Expedition 33 jest według wielu zdecydowanym faworytem do zgarnięcia tytułu gry roku (chociaż mogło się to teraz odrobinę zmienić po premierze Death Stranding 2), nie oznacza to, że gra studia Sandfall Interactive jest uznawana za tytuł perfekcyjny. Mimo że gracze zakochali się w tej produkcji po uszy, to wciąż widzą w niej elementy, w których jest miejsce na pewne poprawki.
Niektórzy narzekają na przykład, że w Clair Obscur brakuje im minimapy. Twórcy nie zdecydowali się wprowadzić jej do gry, ale tu z pomocą przychodzą moderzy. Na stronie Nexus Mods (która została niedawno sprzedana) znajdziemy już modyfikację, która dodaje tę funkcję do produkcji.
Mod pozwala nam także odrobinę dopasować wygląd minimapy do naszych upodobań. Możemy wybrać jej wielkość i kolor, a także dowolnie zmieniać przybliżenie.
zdjęć
Oczywiście wielu graczy może sobie w tym momencie zadawać pytanie, czy minimapa naprawdę jest Clair Obscur potrzebna. W końcu czasem funkcja ta może wręcz pogorszyć doświadczenie płynące z rozgrywki. Możemy na przykład tak przyzwyczaić się do małej mapy w prawym górnym rogu, że przestajemy zwracać uwagę na nasze otoczenie. Niemniej jeśli komuś naprawdę brakuje minimapy w Clair Obscur, to przynajmniej ma teraz opcję, by nieco uprzyjemnić sobie rozgrywkę.
Warto na koniec zaznaczyć, że developerzy ze studia Sandfall Interactive wcale nie skończyli z Clair Obscur: Expedition 33. Do produkcji ma jeszcze trafić wiele nowej zawartości i zmian z gatunku quality of life.
Czytaj dalej
Walka turowa może powrócić do Final Fantasy. Square Enix zapewnia, że jest świadome sukcesu Clair Obscur: Expedition 33
Aktor głosowy z Clair Obscur: Expedition 33 skomentował swój występ w grze. „Wszyscy mi gratulują, a ja czuję się jak całkowity oszust”
Hideo Kojima chwali twórców Clair Obscur: Expedition 33 i podkreśla, że rozmiar ma znaczenie
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.