Baldur's Gate 4 kiedyś powstanie, ale nie z rąk studia reżysera Jedi: Fallen Order. Właściciel marki chce stworzyć następcę „trójki”
Wizards of the Coast chciałoby stworzyć Baldur's Gate’a 4, niemniej nie zleciło tego studiu Stiga Asmussena.
Po wyjściu Baldur’s Gate’a 3 i jego wielkim sukcesie gracze zaczęli sobie zadawać pytanie, kto mógłby zająć się stworzeniem kolejnej części. Wymieniano oczywiście same Larian Studios, niemniej to już zadeklarowało, że nie podejmie się tego wyzwania i zamierza skupić się na własnych projektach. Pewne podejrzenia kierowano też w stosunku do studia Giant Skull założonego przez Stiga Asmussena, reżysera Star Wars Jedi: Fallen Order. Firma podpisała umowę z Wizards of the Coast, właścicielem marki Dungeons & Dragons, na stworzenie gry w tymże uniwersum. Jak jednak zapewnia szef drugiej z wymienionych firm, nie chodzi tym razem o Baldur's Gate 4.
Christopher Dring, dziennikarz portalu The Game Business, spotkał się jeszcze w czerwcu w trakcie Summer Game Festu z Asmussenem i Johnem Hightem, prezydentem Wizards of the Coast. W wywiadzie wrócili myślami do tego momentu, w którym ich ścieżki skrzyżowały się tuż po założeniu Giant Skull i rozpoczęciu prac nad pierwszymi prototypami nowej, własnej marki. Hight był pod wrażeniem dotychczasowych prac studia i zaproponował współpracę przy rozwijaniu dowolnego IP z katalogu Hasbro, właściciela Wizards of the Coast. Panowie doszli do porozumienia i ogłosili w czerwcu, że pracują nad czymś wspólnym.
Pracowaliśmy nad własną marką […], ale to wszystko dotyczy korzystania z okazji. Sporo z nas wychowało się na Dungeons & Dragons, a dla mnie, wraz z nowym studiem, to jest coś, na czym się znamy. Jesteśmy dobrzy we współpracy z innymi partnerami i uchwycaniu ducha ich światów. Nie mogliśmy odrzucić takiej okazji i w zasadzie decyzja o przyjęciu jej była prosta.
Jak twierdzi Asmussen, Dungeons & Dragons pozwala na wiele kreatywnych działań, co również, oprócz rozpoznawalnej marki, przyczyniło się do podjęcia współpracy z Wizards of the Coast. To swoją drogą ma mieć własną ekipę twórców mającą na celu wspomaganie studiów, z którymi współpracują (np. we wczesnych fazach tworzenia gry). A w czym taki zespół mógłby pomóc Giant Skull? Na pewno nie w produkcji Baldur's Gate’a 4, bowiem jak zdradził Hight, studio Asmussena nie tworzy kolejnej części serii.
Baldur's Gate 3 to genialna gra i oczywiście, że będzie miała swojego następcę. To [produkcja Giant Skull – dop. red] nie jest ona. Pracujemy ze Stigiem i jego ekipą nad niesamowitą historią, by dotrzeć z Dungeons & Dragons do jeszcze szerszego grona odbiorców. Gra w swym zamyśle ma trafiać do graczy D&D, ponieważ pozwoli im zdać sobie sprawę ze swojej wyobraźni. Niemniej mamy nadzieję, że spodoba się także osobom, które grają w akcyjnaki, a także uwielbiają serię Jedi czy God of War.
Do Baldur's Gate’a 4 zatem jeszcze długa droga, a tymczasem „trójka” nadal dostaje sporo nowej zawartości, tylko już nie od samego Lariana – mody do gry pobrano już ponad ćwierć miliarda razy, a twórczości fanów tytułu nadal przybywa.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.