4
17.04.2023, 10:30Lektura na 2 minuty

American McGee prosi fanów, by przestali go pytać o kolejną część Alice

Alicja nie jest własnością McGee, więc ludzie powinni przestać go dopytywać o kontynuację.

Niedawno pisaliśmy o tym, że gra Alice: Asylum została ostatecznie anulowana, a American McGee opuszcza branżę rozrywki elektronicznej. Redakcyjny kolega Sam wyjaśniał, że naciskanie na EA, by dało kolejnej Alicji zielone światło, nie przyniosło upragnionych przez fanów rezultatów. Wspomniał również o tym, że American McGee pokazał finalną wersję całej „biblii” dotyczącej projektu Alice: Asylum.

Alice
Alice

Przygotowane rysunki, modele, pomysły i plan produkcji z pełnym harmonogramem, ostatecznie zostały przekazane do Electronic Arts, lecz po kilku tygodniach korporacja wróciła z odpowiedzią. EA zdecydowało się zrezygnować z finansowania takiego projektu, natomiast w kwestii praw odpowiedziało, że seria jest ważną częścią katalogu produkcji i sprzedanie lub udzielenie licencji nie wchodzi w grę.

McGee poinformował, że w związku z tym wyczerpał wszystkie możliwości prowadzące do powstania nowej gry z serii i jest to oficjalny koniec Alice: Asylum. Dodał również, że kończy swoją przygodę z produkcją gier, bo nie ma już pomysłów ani energii, a w przyszłości nie będzie zainteresowany angażowaniem się w żadne inne projekty związane z Alicją.


Nie wszyscy zrozumieli rezygnację American McGee

Sytuacja jest o tyle dziwna, że mimo tak dosadnych słów, fani nadal wypytują twórcę o kontynuację Alicji. Na oficjalnej stronie Patreon uśpionego projektu Alice: Asylum, McGee napisał:


Bardzo bym chciał, żeby ludzie przestali mnie wypytywać o wszystko, co ma związek z Alice. Kwestia dotycząca praw jest niezwykle prosta: Alice należy do EA i to oni wszystko kontrolują.


American McGee

American McGee napisał jeszcze, że dodatkowe pytania powinny być kierowane do Electronic Arts, a nie do niego. On sam chciałby się już odciąć od tego tematu i mieć trochę spokoju. Przy okazji dodał, że jest w stanie zrozumieć, iż to trudne dla fanów serii, lecz w pewnym momencie trzeba zrozumieć, że nie da się już zrobić niczego więcej.

McGee ponownie wyjaśnił, że EA postanowiło zabić projekt i nie da się tego zmienić. Ewentualna decyzja po stronie fanów serii może być taka, że w końcu pójdą dalej, tzn. przestaną żyć martwym projektem. Jeżeli natomiast ktoś chce walczyć i naciskać na EA, wtedy oczywiście ma do tego prawo, lecz McGee nie chce w tym uczestniczyć i prosi o uszanowanie tej decyzji.


Czytaj dalej

Redaktor
Marcin Hołowacz

Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.

Profil
Wpisów375

Obserwujących5

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze