1.06.2023, 15:45Lektura na 2 minuty

Amazon: Sztuczna inteligencja identyfikuje wadliwy towar

Sztuczna inteligencja została wdrożona w największych magazynach amerykańskiego przedsiębiorstwa. Jej zadanie? Wykrywanie uszkodzonych przedmiotów przed dostarczeniem ich do kupujących.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Zdaniem Amazona zatrudnienie AI w roli „kontrolera jakości” pomoże zredukować ilość uszkodzonych dóbr, które trafiają w ręce klientów. Oczekuje on również, że sztuczna inteligencja przyspieszy proces pakowania przesyłek i ich wysyłkę, a także, koniec końców, przyczyni się do niemal pełnej automatyzacji realizowania zamówień.


Za darmo to uczciwa cena

Dotychczas kontrola produktów w magazynie i identyfikowanie tych, które nie nadają się do wysyłki ze względu na swój stan, spoczywała na barkach magazynierów. Jako że był to proces dość czasochłonny, a ludzcy pracownicy mają to do siebie, że za wykonywane obowiązki zazwyczaj oczekują adekwatnego wynagrodzenia, firma postanowiła oddelegować do tego zadania AI.

Przedsiębiorstwo Jeffa Bezosa boryka się ostatnimi czasy z problemami ze znalezieniem osób, które chciałyby pracować w należących do niego placówkach, a biorąc pod uwagę wysokość pensji, warunki pracy oraz narzucane normy, nie jest to żadne zaskoczenie. Korporacja postanowiła rozwiązać ten problem za sprawą dalszej automatyzacji magazynów, a najbardziej wymagające pod kątem fizycznym i jednocześnie nużące zadania stara się w miarę możliwości powierzać robotom.

Na ten moment sztuczna inteligencja wdrożona została w dwóch placówkach Amazona, amerykański gigant planuje jednak dokonać podobnego zabiegu w przypadku kolejnych dziesięciu magazynów znajdujących się na terenie Europy oraz Ameryki Północnej. Zdaniem Christopha Schwerdtfegera, menedżera rozwoju oprogramowania w firmie, AI jest niemal trzykrotnie bardziej efektywne w wykrywaniu uszkodzonych przedmiotów niż żywy pracownik. Sztuczna inteligencja została wyszkolona poprzez oglądanie zdjęć towaru w idealnym stanie oraz tego dotkniętego defektami, dzięki czemu jest ona w stanie niemal perfekcyjnie odróżniać je od siebie.

W całym omawianym procesie skanowania dóbr pod kątem uszkodzeń nie udało się jednak do samego końca wyeliminować czynnika ludzkiego. W trakcie kompletacji zamówień oraz ich przygotowywania do wysyłki poszczególne przedmioty umieszczane są w pojemnikach, które następnie przejeżdżają przez stację obrazowania. To właśnie na tym etapie AI może pochwalić się swoimi umiejętnościami i ocenić, czy towar może trafić w ręce nabywcy. W przypadku wykrycia defektów pojemnik przekazywany jest pracownikowi, który dokona ostatecznej oceny uszkodzeń i podejmie decyzję dotyczącą tego, czy produkt powinien zostać wysłany do klienta, czy też do kosza na śmieci.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów808

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze