4. sezon „Wiedźmina” niegotowy? Obsada wróciła na plan, aby dokręcić zakończenie
Ciri i Szczury w centrum uwagi.
Wygląda na to, że prace nad czwartym sezonem „Wiedźmina” jeszcze się nie zakończyły. Jak donoszą branżowe źródła, ekipa serialu powróciła na plan w lutym, by zrealizować dodatkowe zdjęcia – i to nie byle gdzie, bo w Kapsztadzie, w Republice Południowej Afryki. Według przecieków dokrętki dotyczą kluczowych scen finałowych, które mają stworzyć płynne przejście do ostatniego, piątego sezonu.
Jak czytamy, część materiału koncentruje się na lokacjach znanych ze spin-offu „The Rats: A Witcher’s Tale”, w którym śledzimy dalsze losy Ciri po brutalnym starciu z Bonhartem. Takie rozwiązanie może sugerować, że twórcy chcą przygotować płynne przejście między sezonami i zostawić widzów z mocnym cliffhangerem.
Reżyserem tych dodatkowych scen jest Jeremy Webb, odpowiedzialny także za część piątego sezonu, który ma być ostatnim. Co ciekawe, na planie pojawiły się też Anya Chalotra (Yennefer) i Anna Shaffer (Triss), a także Kate Dickie, wcielająca się w kapłankę Sigrdrifę, oraz Mahesh Jadu (Vilgefortz).
Nie ma na razie sygnałów, by dodatkowe zdjęcia miały wpłynąć na harmonogram premiery. Nowe odcinki mają ukazać się jeszcze w tym roku, choć dokładna data pozostaje nieznana. Jednocześnie trwają już prace nad piątym sezonem, który ma zamknąć całą sagę wiedźmińską w wykonaniu Netfliksa.
Przypomnijmy: czwarty sezon będzie pierwszym z Liamem Hemsworthem w roli Geralta z Rivii. Aktor przejął wiedźmiński medalion po Henrym Cavillu, co już samo w sobie stanowi spore wyzwanie dla twórców. Showrunnerka Lauren S. Hissrich wielokrotnie podkreślała, że zmiana twarzy głównego bohatera zostanie naturalnie wpleciona w fabułę.
Na razie pozostaje nam czekać na pierwszy zwiastun i ogłoszenie daty premiery czwartego sezonu.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com