Witam was serdecznie w kolejnym (którym to już?) przeglądzie blogowym. Jak wypadł ten tydzień dla naszej ukochanej blogosfery. Na moje oko, całkiem dobrze szczególnie jeżeli jesteście fanami filmów wszelakich. To w sumie na co ja jeszcze czekam?

Watch_Dogs to kolejna gra Ubisoftu z otwartym światem, która budzi skojarzenia z Assassin’s Creedem. W przeciwieństwie jednak do „asasyna” w nadchodzącej produkcji gracze będą mogli wybrać sposób wykonania konkretnych misji – większość będzie można wykonać bez użycia broni.

Wygląda na to, że na premierze next-genów skorzystają nie tylko zwolennicy konsol, ale i posiadacze pecetów. Przedstawiciele Sony ujawnili, że w przeciwieństwie do DualShocka 3, pad od PlayStation 4 będzie działał także na komputerach.

Path of Exile to ciekawy, darmowy hack’n’slash, który od stycznia znajduje się w fazie otwartej bety. Już wkrótce wystartuje jednak jego finalna, ostateczna wersja, o czym poinformowali twórcy gry, ujawniając przy okazji nową zawartość.

Dla wielu „Gwiezdnych Wojen” profanacją było wydanie Angry Birds Star Wars, gdzie miecze świetlne i rycerzy Jedi połączono z wściekłym ptactwem. Okazuje się jednak, że to nie jedyny romans kultowej serii z grami mobilnymi. Właśnie zapowiedziano produkcję Star Wars: Tiny Death Star – produkcję, w której budujemy… Gwiazdę Śmierci.

Homefront 2 powstaje już od jakiegoś czasu w Cryteku, a samo studio niedawno przejęło prawa do serii. Do tej pory jednak informacji o grze było niewiele, ale do internetu trafiły właśnie dwa screeny z materiałów marketingowych.

Pamiętałem ten tekst bardzo dobrze, ale zdziwiłem się nie dość, że jest taki stary - numer sierpniowy, a do tego z 2003 roku! - to jeszcze pisał go ktoś, kogo o mangowo-animowe tytuły bym nie posądzał. Allor!

Niektórych z was ucieszy zapewne wiadomość, iż w Nadgodzinach w tym tygodniu pojawiło się jeszcze mniej obrazków z Grand Theft Auto V. Mamy za to Xbox Live, Symulator Hulajnogowego Ninja, najgorszą grę na Steamie oraz... jak długo przyjdzie nam czekać na Half-Life 4.