Bethesda: To już koniec Fallouta 3. Elder Scrolls V? Nie! A może MMO?
Todd Howard, jeden z wysoko postawionych szyszkowników studia Bethesda Softworks, udzielił podczas tegorocznego Quakeconu wywiadu, w którym ujawnił kilka informacji na temat najbliższych planów swojej firmy.
Przede wszystkim - wszystko co dobre (??) kiedyś się kończy. Howard zapowiedział, że wydany kilka dni temu dodatek Mothership Zeta to ostatnie rozszerzenie do gry Fallout 3, a jednocześnie oficjalne zamknięcie tego rodziału w historii firmy (oczywiście Howard nie wspomina, że Cenega przepuści jeszcze Fallouta przez wszystkie swoje serie reeedycji, a potem pojawi się on na płycie dołączanej CD-Action). To oznacza, że studio pracuje już nad nowym projektem, ale... nie będzie to wcale kolejna, po Oblivionie, część serii Elder Scrolls. A przynajmniej nie Elder Scrolls V, bo o ile zapytany o ten tytuł Howard jasno odpowiedział: "Nie mamy żadnych planów", tak na słowa Elder Scrolls MMO zaregował tajemniczo, mówiąc: "Zawsze jest szansa...".
Najpewniej chodzi jednak o jakąś nową markę, której zapewne nie poznamy przed przyszłorocznym E3.