Necessary Force ? świetna gra, która nigdy nie powstanie? [film]
Jakiś czas temu koncern Warner Bros. wykupił za 33 miliony dolarów podupadającą firmę Midway. Niestety umowa ta nie obejmowała studiów w San Diego i Newcastle (ci ostatni stworzyli Wheelmana), które walczą o przeżycie. I pokazują, czym zajmowały się w ostatnim czasie.
Twórcy przygód Milo Burika mają dwa tygodnie na znalezienie kupca, inaczej studio zostanie zamknięte. Craig Duncan, szef ekipy, obecnie cały swój czas poświęca na znalezienie sposobu, który pozwoli utrzymać firmę przy życiu. Według niego, studio jest zbyt dobre, by zostało zamknięte.
W trakcie E3 Duncan i spółka prezentowali swój nowy tytuł potencjalnym inwestorom. Wszyscy byli podobno pod wrażeniem, lecz jak dotąd nikt nie wyraził zainteresowania nabyciem Midway Newcastle.
Cóż to za gra? Duncan w rozmowie z serwisem Develop zdradził, nad czym ślęczy jego ekipa – to Necessary Force. Dzieło znajduje się w produkcji dopiero od trzech miesięcy, ale już stworzono część miasta, a także udało się zbudować w całości grywalny i reprezentatywny dla całej rozgrywki kawałek całości. Tytuł ten ma być pozycją, która zaoferuje graczom historię kryminalną umieszczoną w otwartym świecie. Wcielimy się w detektywa (nie znamy niestety jego imienia), który ustala własne zasady. Całość ma być oparta na Unreal Engine 3.
Duncan poruszył przy okazji kwestię wykorzystania silnika w poprzednim dziele studia, czyli Wheelmenie. Szef ekipy wyjaśnił, że UE3 jest przystosowany do generowania poziomów "chodzonych" i stworzenie na jego podstawie gry, w której samochody pędzą na złamanie karku, było nie lada wyzwaniem.
Choć kłopoty Midway Newcastle są poważne, a szanse na znalezienie inwestora niezbyt duże, trzymamy kciuki za ekipę, gdyż ich nowy projekt zapowiada(ł) się naprawdę ciekawie i byłoby żal, gdyby nie został zrealizowany. Zresztą zobaczcie sami, oto debiutancki trailer: