Final Fantasy: Remastery klasycznych odsłon jeszcze w lipcu. Piąta i szósta część znikają ze Steama

Seria Final Fantasy to kawał growej historii i jedna z najpopularniejszych marek całej branży. Pierwsza odsłona zmieniła w 1987 oblicze erpegów, pomagając w popularyzacji gatunku na konsolach i wprowadzając szereg rozwiązań, na których wzorowała się później konkurencja. Od tamtej pory każda kolejna część cyklu wzbudzała ogromne emocje, a kilka z nich stało się ponadczasowymi klasykami (i nie mowa tu tylko o najbardziej chyba rozpoznawalnej „siódemce”).

Choć ze zrozumiałych względów Finale mogą się dziś kojarzyć się z trójwymiarowymi produkcjami, seria zaczynała przecież jeszcze w 8-bitowej epoce NES-a. Po latach co prawda doczekaliśmy się remake'ów 3D pierwszych odsłon na DS-ie, ale – choć naprawdę udane – zdaniem niektórych nie oddawały w pełni magii starszych tytułów. Square Enix doszło chyba do podobnego wniosku, bo podczas E3 zapowiedziało „pixel remastery” Final Fantasy I-VI.

Trzy z nich, Final Fantasy I, Final Fantasy II i Final Fantasy III, trafią na Steama i urządzenia z Androidem i iOS-em już 28 lipca. W sprzedaży pozostaną jednak wspomniane trójwymiarowe remaki.

Ze sklepu Valve znikną za to Final Fantasy V i VI, do których nazwy dodano teraz „Old ver.”. Jeżeli obawiacie się o poziom nowych remasterów, starsze wersje możecie zakupić do 27 lipca – ostrzegam jednak, jakość samych portów nie jest najwyższa. Zawierają one za to nieco dodatkowej zawartości z GBA, której w nadchodzących grach podobno nie znajdziemy.

„Pixel-remastery” kupić możemy w zestawie (za 265 zł) lub każdą część oddzielnie. Daty premiery Final Fantasy IV-VII wciąż nie poznaliśmy.