Nintendo: „Switch naprawdę na nowo definiuje to, jak może wyglądać cykl życia konsoli”
Nowy sprzęt zostanie zapowiedziany we właściwym czasie.
Czy będziemy świadkami zapowiedzi tzw. Switcha Pro? Cóż, w sieci nie brakuje plotek, jakoby Nintendo szykowało premierę nowej wersji hybrydowej konsoli. Więcej RAM-u, lepszy procesor oraz skalowanie obrazu gry o niższej rozdzielczości do 4K. Mówiło się nawet, że Big N przedstawi pierwsze oficjalne szczegóły jeszcze przed tegorocznym E3.
Największe targi interaktywnej rozrywki zakończyły się, a my w dalszym ciągu bawimy się w spekulacje. Taki stan rzeczy raczej nie zmieni się w najbliższym czasie. Albowiem sam Doug Bowser, prezes oddziału Nintendo of America, dystansuje się od wszelkich spekulacji dotyczących Switcha Pro. Przesłanie jest dość jasne: podstawowa wersja konsoli sprzedaje się świetnie, a Nintendo nie przejmuje się wyścigiem technologicznym (The Washington Post):
Zawsze patrzymy na technologię i na to, jak technologia może poprawić, poszerzyć wrażenia płynące z rozgrywki. To nie jest przyjmowanie technologii ze względu na samą technologię. Tu chodzi o sposób w jaki wpływa ona na ogólne gamingowe doświadczenie. A potem gdzie zastosujesz tę technologię? Czy chcesz ją wykorzystać na istniejącym sprzęcie, czy może chcesz poczekać na następną platformę? (…) Kiedy wkraczamy w nasz piąty rok, Switch naprawdę na nowo definiuje to, jak może wyglądać cykl życia konsoli oraz witalność tego cyklu przy regularnym dodawaniu nowej zawartości. Postrzegamy siebie przede wszystkim jako firmę, która koncentruje się na wyjątkowej rozrywce. W centrum tego wszystkiego znajduje się nasz zintegrowany sprzęt i model rozwoju oprogramowania. Ten drugi przez dziesięciolecia pozwalał nam tworzyć postacie oraz wciągające światy w markach, które wszyscy tak bardzo kochamy. Wiemy również, że pojawiła się szansa na poszerzenie grona fanów tych marek.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.