No Man’s Sky: Teraz każdy może mieć swojego kosmicznego kota. Lub dinozaura [WIDEO]

Hello Games na dobre już opuściło growy czyściec, do którego całkowicie zasłużenie trafiło po premierze No Man’s Sky. Produkcja, jaka trafiła w 2016 na rynek, nie była wcale zła – był to jednak jedynie cień tego, co twórcy nie tylko obiecywali, ale i pokazywali przed premierą. Szereg aktualizacji później tytuł stał się naprawdę warty uwagi, a od tamtej pory zdążył się rozrosnąć o dziesiątki nowych elementów.

Najświeższy patch 3.2 nie jest tutaj wyjątkiem. Jego nazwa mówi zresztą wszystko – Companions pozwala oswajać i wychowywać od małego (lub nawet wcześniej, ponieważ mamy możliwość manipulowania genami jaj) faunę całego wszechświata. Hodowane przez nas zwierzęta dziedziczą wygląd i cechy po swoich rodzicach, tworząc unikatowe kombinacje. Podobno każde z nich ma być wyjątkowe, ale trudno powiedzieć, jak wpływa to na zabawę.

O podopiecznych należy oczywiście dbać – karmienie i zabawa będą więc niezbędne. Gdy zyskamy zaufanie danego stwora, możemy go przyzwać do siebie w dowolnym momencie zabawy. Ma to też swój praktyczny wymiar: pomogą nam one w szukaniu i zbieraniu surowców (np. dzięki zamontowanemu na grzbiecie górniczemu laserowi – co, wasze koty takich nie mają?), oznaczą ważniejsze miejsca czy znajdźki, zawalczą z nieprzyjaznymi tubylcami itp. itd.

W jednym momencie w naszej „stajni” posiadać możemy do 6 zwierząt. Są one w stanie znosić również jaja, z których później wyhodujemy nowe pokolenia. Jeżeli nie macie serca, najbardziej spektakularne efekty zabawy z genami z radością przehandlujecie później z innymi graczami. Więcej szczegółów znajdziecie TUTAJ.

No Man’s Sky Companions jest dostępne za darmo na pecetach, PS4, PS5, Xboksie One i Xboksie Series X/S.