Cyberpunk 2077: Twórcy przepraszają za stan gry na starszych konsolach i zapowiadają patche

Granica między miłością a nienawiścią jest niezwykle cienka, a ostatnio przekonał się o tym CD Projekt. Po Wiedźminie 3 studio cieszyło się powszechnym uznaniem wśród graczy i stawiane było za wzór konkurencyjnym firmom. Premiera Cyberpunka nadszarpnęła ten wizerunek – pomimo trzykrotnego przesuwania premiery produkcja trafiła na rynek w niezadowalającym (i to naprawdę lekkie słowo) stanie technicznym.

Doświadczenia pecetowców oraz posiadaczy konsol nowej generacji są jednak diametralnie różne od tego, z czym mierzyć muszą się grający na PS4 i Xboksie One. Zdążyliśmy doczekać się już pierwszych aktualizacji, a firma na dniach opublikuje kolejne. Z najnowszego ogłoszenia wynika, że na początku przyszłego roku tytuł otrzyma dwa duże patche – jak jednak pisze sama spółka, „nie sprawią one, że gra na PS4 czy Xboksie One będzie działać jak na PC i konsolach nowej generacji, ale przybliży was do tego doświadczenia”.

Twórcy przepraszają też – lub przede wszystkim – za to, że przed premierą Cyberpunka nie pokazali, jak prezentuje się on na starszych urządzeniach. Przypomnijmy, że pod koniec listopada Adam Kiciński podczas konferencji prasowej stwierdził, iż tytuł radzi sobie na nich „zaskakująco dobrze jak na tak ogromny świat gry”.

CD Projekt przypomniał również o możliwości zwrotów. Gdyby ktoś z jakiegoś powodu nie był w stanie tego zrobić, do 21 grudnia firma oferuje swoją pomoc w tym procesie.

[AKTUALIZACJA]
Giełda zareagowała na komunikat firmy dość nerwowo. Kurs akcji spadł dziś do nawet 238,50 zł (wczoraj o 17:00 – 320,50 zł), choć teraz wynosi ok. 278 zł.