Microsoft Flight Simulator: W trakcie lotu do Amsterdamu gracz przemierzył identyczną trasę w symulatorze

Triumfalny powrót serii Microsoft Flight Simulator zachwycił graczy – i to nawet tych, którzy nie podejrzewali się o jakiekolwiek lotnicze ciągoty. Niesamowita miejscami grafika oraz korzystanie z realnych map w celu szczegółowego odwzorowania naszej planety sprawiły, że przyjemność sprawia nawet po prostu oglądanie, jak ktoś lata bez konkretnego celu od lotniska do lotniska.

Rami Ismail (współautor Nuclear Throne czy Luftrausers) jest sporym fanem produkcji Asobo Studio i przy tym okazjonalnym streamerem. Z tego powodu postanowił przeprowadzić eksperyment podczas lotu w prawdziwym świecie z Montrealu do Amsterdamu. Będąc na pokładzie, uruchomił tę samą trasę w Microsoft Flight Simulator i postanowił porównać rzeczywistość wirtualną z... no, rzeczywistą.

I won pic.twitter.com/qOldqeZoeP

— Rami Ismail (رامي) (@tha_rami) December 2, 2020

Efekt był wręcz oszałamiający. Jak pisze Ismail, zgadzało się wszystko: pogoda, światła, ba, nawet układ gwiazd.

Hell, the distance to the clouds even seems right? I see the same stars??? pic.twitter.com/klwuFse1sQ

— Rami Ismail (رامي) (@tha_rami) December 2, 2020

The sunrise x2 pic.twitter.com/8i68umOkzu

— Rami Ismail (رامي) (@tha_rami) December 2, 2020

Sam lot przebiegał właściwie identycznie (nawet zmiany wysokości miały miejsce w tej samej chwili). Momentami rzeczywistość nieco wyprzedzała grę, ale ostatecznie oba lądowania dzieliły jedynie 4 minuty (na korzyść Flight Simulatora). 

This was takeoff, since that didn't upload earlier. I enabled the AI-self control the moment I felt acceleration. pic.twitter.com/1HSqMK1pd8

— Rami Ismail (رامي) (@tha_rami) December 2, 2020

Eksperyment Ismaila doceniło również samo Asobo Studio, chwaląc się rzecz jasna realizmem swojej gry. Cóż, jak widać, twórcy mają do tego pełne prawo.

Z innych wieści: Microsoft Flight Simulator już niedługo stanie się jeszcze bardziej wiarygodny dzieki dodaniu obsługi gogli VR.