Rocket League nie będzie wymagało PS Plusa i Nintendo Switch Online do gry w sieci po przejściu na model F2P

Hit lata 2015 został z nami dłużej, niż się chyba spodziewaliśmy. O jego poprzedniku mało kto pamiętał, dlatego nikt nie zakładał, że kolejne podejście do tematu piłki nożnej samochodów odniesie większy sukces. Cóż, błądzić jest rzeczą ludzką.

Pół dekady temu w Rocket League grał jak szalony cały świat, a internet zalały filmiki z kolejnymi golami strzelonymi z niemożliwego kąta. Do dziś po produkcję Psyonix sięgnęło ponad 75 milionów osób, liczba ta zaś niedługo z pewnością znacząco wzrośnie. Niedawno studio ogłosiło bowiem, iż gra przechodzi na model free to play i – co ucieszy mniej osób – znika na pecetach ze Steama, by rozgościć się na stałe w Epic Games Store*.

Konsolowcy mają prawo być za to zadowoleni. Jak możemy przeczytać w najnowszym wpisie na developerskim blogu, by grać z innymi ludźmi w sieci, nie będzie trzeba wykupić PlayStation Plusa czy Nintendo Switch Online. O Xbox Live Gold nie wspomniano.

Co najważniejsze, darmowe Rocket League zadebiutuje już niedługo. W połowie września na serwery trafi nowa aktualizacja, a sama produkcja przejdzie na free to play „chwilę później”. Jeżeli więc zależy wam na steamowej wersji tytułu, to ostatnie dni, by ją zakupić. Gracze z wszystkich platform będą mogli bawić się wspólnie, więc pustki na boisku nam nie grożą.

*W ramach wyjaśnienia decyzji: w 2019 Psyonix zostało kupione przez Epic