Ubisoft pozywa Google i Apple za sprzedaż podróbki Rainbow Six Siege [WIDEO]
Gry mobilne i plagiat? Nie, to niemożliwe.
Nie od dziś wiadomo, że rynek gier mobilnych bywa czasem dość, ekhem, swobodny. Ze względu na jego specyfikę nietrudno natknąć się w sklepach na liczne produkcje „inspirujące się” hitami, rzadko kiedy próbujące nawet to ukrywać. Od lat walczy z nimi aktywnie Blizzard (jak w przypadku produkcji czerpiącej garściami z uniwersum Warcrafta czy dalekowschodniego klona Overwatcha), ale problem dotyka wszystkich większych wydawców.
Według doniesień Bloomberga na wojnę z plagiatami ruszył teraz Ubisoft. Firma pozwała Google i Apple za umożliwienie sprzedaży w ich sklepach Area F2 autorstwa chińskiego Ejoy (studia należącego do Alibaby, firmy znanej Polakom chociażby dzięki serwisowi AliExpress). Wspomniana produkcja w dość oczywisty sposób „nawiązuje” do Rainbow Six Siege. W pozwie przeczytać możemy:
Praktycznie każdy aspekt AF2 jest skopiowany z R6S: od ekranu wyboru operatora do końcowego ekranu punktacji i wszystkich rzeczy pomiędzy.
I faktycznie trudno nie poczuć się znajomo, widząc gameplay z Area F2:
Gdybyście jednak potrzebowali dokładniejszego porównania:
Ubisoft is suing Apple and Google over the distribution of Area F2, a mobile game from Ejoy.
— Daniel Ahmad (@ZhugeEX) May 16, 2020
Ubisoft says the game is a "near carbon copy" or Rainbow Six Siege. Ejoy is a gaming subsidiary under Alibaba, China's largest e-commerce / tech firm.
Here is a comparison of the two: pic.twitter.com/1Sgxky1gB4
Studio szybko odpowiedziało, twierdząc, że ich dzieło jest w pełni niezależne i nie narusza praw autorskich Ubisoftu. Zarówno Google, jak i Apple nie skomentowały jeszcze sprawy.
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.