12
14.04.2020, 16:44Lektura na 2 minuty

XCOM: Chimera Squad – Nowy XCOM zadebiutuje w przyszłym tygodniu! [WIDEO]

Szykują się pewne zmiany.


Paweł „Cursian” Raban

No proszę: jest jeszcze na tym świecie miejsce na niespodzianki. Po tym jak kilka lat temu Firaxis skutecznie ożywiło zainteresowanie taktycznymi turówkami, rynek spęczniał od kolejnych klonów XCOM-a, ale z ich jakością bywało naprawdę różnie. Na szczęście lada chwila nie będziemy już musieli ograniczać się do zamienników, bo już 24 kwietnia na Steama trafi kolejna odsłona cyklu.

XCOM: Chimera Squad wprowadzi do znanej formuły kilka zmian, a najważniejszą jest to, że zamiast tworzyć niezliczone zastępy własnych żołnierzy, dostaniemy pod opiekę grupkę 11 postaci zaprojektowanych przez twórców. Każda z nich będzie miała własną osobowość oraz niedostępne dla innych zdolności. Współpraca będzie jeszcze ważniejsza niż dotychczas, bo pojawią się ataki łączone, wykonywane przez kilku wojaków jednocześnie.

Rozbudowana zostanie faza infiltracji przed właściwą bitwą, a te ostatnie będą się oczywiście toczyły w turach. W przerwach od przysmażania się nawzajem laserami będzie trzeba zarządzać sztabem w trybie strategicznym, przydzielając podwładnym określone zadania czy decydując o wyborze następnych misji bojowych.

Znacznie większy nacisk niż dotychczas zostanie położony na fabułę. Akcja gry zabierze nas do Miasta 31, czyli swoistego azylu dla ludzi i obcych, którzy starali się żyć razem po upadku sił ADVENT-u. Pięć lat po wydarzeniach z „dwójki” z trudem wypracowana sielanka zaczęła się jednak sypać, a wszystko przez wpływ „niewidzialnych sił”, którym nie w smak międzygatunkowy pokój. Jako szef Chimera Squad, czyli elitarnego oddziału złożonego z najwybitniejszych przedstawicieli ludzi i obcych, musisz posprzątać cały ten bałagan i upewnić się, że stare demony nie podniosą ponownie swych paskudnych łbów. Sądząc po cenie (89 złotych, a w premierowej promocji niecałe 45 zł), nie będzie to tytuł równie rozbudowany, co przedstawiciele podstawowej serii, ale nowy XCOM nie jest zły. Popatrzcie na zwiastun i fragmenty rozgrywki.  

 


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze