42
30.01.2020, 13:26Lektura na 2 minuty

WarCraft III: Reforged – Blizzard zastrzega sobie prawa do wszystkich map i trybów stworzonych przez fanów

Tym razem żadna Dota nie wyrwie się na wolność.


Witold Tłuchowski

Na odświeżenie trzeciego WarCrafta czekaliśmy bez niepokoju – sama produkcja nawet po 18 latach od premiery wciąż jest niezwykle grywalna, a Blizzard zaznaczał, że nie zamierza pokusić się na żadne rewolucyjne zmiany, a celem studia jest jedynie przystosowanie tytułu do dzisiejszych standardów. Reakcje klientów pokazują jednak wyraźnie, że developer niekoniecznie podołał zadaniu, dostarczając produkt niestabilny, niedokończony i niewyglądający tak, jak obiecywano. Oczywiście niektórym nie przeszkadza się to dobrze bawić (hej, przecież to wciąż WarCraft), ale fani zdają się zniesmaczeni.

Niestety, nie trzeba było długo czekać, aż Blizzard znów podpadnie graczom. PC Gamer zauważył bowiem, że studio zmieniło przed tygodniem treść licencji użytkownika, na którą wyraża zgodę każdy gracz Reforged. Kontrowersje wzbudza zapis dotyczący prawa własności do tzw. gier niestandardowych (custom games), czyli map o zasadach innych od standardowych. W czasach WarCrafta III (pierwszego) jedną z nich było sławne Defense of the Ancients – znane lepiej jako DotA – o prawa do które kilka lat później firma stoczyła bój z Valve (jak wiecie – przegrany). W nowej licencji możemy przeczytać:


Gry niestandardowe są i pozostaną wyłączną własnością Blizzarda. Nie ograniczając powyższego, użytkownik oddaje Blizzardowi wszystkie swoje prawa, tytuł własności i udział we wszystkich Grach niestandardowych, w tym między innymi wszelkie prawa autorskie do treści dowolnych Gier niestandardowych. Jeśli z jakiegokolwiek powodu nie możesz przypisać Blizzardowi jakichkolwiek praw do Gier niestandardowych, przyznajesz Blizzardowi wyłączną, wieczystą, ogólnoświatową, bezwarunkową, bezpłatną, nieodwołalną licencję, umożliwiającą Blizzardowi pełne wykorzystanie Gier niestandardowych (lub dowolnego komponentu ) w dowolnym celu i w jakikolwiek sposób.


Cóż, studio z pewnością nie chciałoby, aby wypadła mu z ręki kolejna Dota. Zobaczymy jednak, jak wpłynie to na zainteresowanie samym edytorem.

A w bonusie, premierowy zwiastun (po jego ocenach widać, jak ciepło grę przyjęli fani):


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze