Nowe informacje o NFS: World Online
Need for Speed World Online jest jednym z trzech zapowiadanych na ten rok projektów związanych z marką NfS. Dziś poznaliśmy parę nowych informacji.
Pojawiły się one na oficjalnej stronie serii, jako mini wywiad z producentem gry, Scottem Henshawem z EA Black Box.
Dowiedzieliśmy się więc, że wersje azjatycka, amerykańska i europejska nie będą takie same. Edycje dla graczy zachodnich mają być przystosowane do ich oczekiwań. Ponadto ujawniono, że w grze znajdą się miasta znane z Most Wanted i Carbon.
„Wybraliśmy Most Wanted jako podstawę gry i pracujemy nad radykalnym ulepszeniem wizualnym obu światów. Zobaczycie Carbon w świetle dziennym i doświadczycie zupełnie nowej atmosfery Most Wanted” – obiecuje Henshaw – „Choć same ulice mogą się wydawać znajome, to unikalny interfejs, rozgrywka oraz grywalność będą na zupełnie nowym poziomie.”
Czym byłby NfS bez policji? Henshaw zapewnia, że pościgi z niebieskimi się pojawią, ponadto tryby kooperacji w zabawie z gliniarzami mają zostać ulepszone.
Nie wiadomo niestety, czy wirtualne boje na czterech kółkach Europejczycy będą mogli toczyć Amerykanami – nie podjęto bowiem jeszcze decyzji, czy nałożona zostanie blokada regionalna na Need for Speed World Online. Zadowoleni jednak powinni być posiadacze słabszych pecetów, bowiem minimalne wymagania gry mają plasować się na poziomie tych znanych NFS: Carbon.
Scott Henshaw ponadto ujawnił parę informacji na temat interfejsu użytkownika. Ten zaś ma być… w pełni modyfikowalny. Dzięki temu będziemy mogli sami zadecydować, co ma pojawić się na ekranie naszego monitora.
Cały wywiad – także w języku polskim – możecie zobaczyć w TYM miejscu.
