7
26.08.2019, 17:17Lektura na 3 minuty

Control: Twórcy Alana Wake’a nie wyszli z formy [RECENZJE]

Pani Faden znalazła sobie grono oddanych wielbicieli, ale są i wyjątki.


Paweł „Cursian” Raban

Już jutro przekonamy się o tym sami, ale wygląda na to, że Remedy trafiło w dziesiątkę i dostarczyło nam idealną grę dla fanów Alana Wake’a. W zależności od platformy średnia ocen waha się od 82% (PS4) do 85% (PC). Recenzenci dość zgodnie chwalą wciągającą fabułę i ciekawie zaprojektowany świat, ale pojawia się też pojedynczy głos sprzeciwu:

  • EGM: 10/10
  • TheSixthAxis: 9/10
  • COGconnected: 89/100
  • IGN: 8,8/10
  • PC Gamer: 88/100
  • Trusted Reviews: 4/5
  • GameSpot: 8/10
  • Push Square: 7/10
  • Twinfinite: 3,5/5
  • We Got This Covered: 2/5
  • Najbardziej rozanielony jest recenzent portalu EGM:


    Control to Remedy na najwyższym poziomie. Nareszcie mistrzowsko poprowadzony klimat i fabuła spotykają się z rozgrywką, która jest zarówno angażująca jak i wyrafinowana. Jako eksperyment z nieliniowo zbudowanym światem, Control nie trzyma się sprawdzonych ścieżek. Najstarszy Dom to prawdziwe arcydzieło, a zamieszkujący go bohaterowie są po prostu niezapomniani. To powiedziawszy, uważam, że będzie to jedna z najbardziej pamiętnych gier tego roku.


    IGN chwali walki oraz zdolności bohaterki:


    Control zostało osadzone w angażującym, dziwacznym świecie, od zwiedzania którego nie mogłem się powstrzymać. Zróżnicowane psychiczne umiejętności Jesse oraz jej główna broń, sprawiły, że walka na dystans jest ekscytująca. Dzięki mocnej obsadzie, dobrze napisanemu scenariuszowi i intrygującym drobiazgom, szczerze rozkoszowałem się podróżą przez zmieniające się pokoje Najstarszego Domu. W porównaniu z tym osobista historia Jesse wydaje się drugorzędna, ale świat Control jest wystarczająco bogaty, bym zainwestował czas w poszukiwanie sekretów, mimo że główny wątek dobiegł już końca.


    Push Square docenia starania Remedy, ale nie uważa, by Control zapisało się na kartach historii. Zwraca też uwagę na problemy techniczne:


    Nie ma wątpliwości, że Control to dobra gra, ale z pewnością nie zapisze się na kartach historii. Rozgrywka skupiona na walce i eksploracji to duża zaleta dzięki zdolnościom, które pozwalają wykazać się kreatywnością, ale niestabilna liczba klatek na sekundę zbyt często psuje całą przyjemność. Zdecydowanie warto w to zagrać, ale to największe słowa, jakie mogą paść w przypadku jakiejkolwiek liczącej się pochwały. 


    Recenzent We Got This Covered jako jedyny nie pozostawia na dziele Remedy suchej nitki i narzeka na niemal każdy aspekt gry:


    Dzięki kiepskim wyborom projektowym, podejmowanym w myśl zasady „większe jest lepsze”, technicznym gafom, nudnej eksploracji, wtórnej fabule i zerowym klimacie, Control jest rozdzierającym duszę rozczarowaniem, marnym cieniem o wiele lepszego Alana Wake’a.



    Czytaj dalej

    Redaktor
    Paweł „Cursian” Raban

    Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

    Profil
    Wpisów3207

    Obserwujących6

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze