15
1.03.2019, 21:22Lektura na 2 minuty

Dead or Alive 6: Premiera, oceny, przepustka sezonowa za grubo ponad 300 złotych [WIDEO]

Portfele fanów dostaną tęgi łomot.


Paweł „Cursian” Raban

Zgodnie z obietnicami do sprzedaży trafiła dziś najnowsza odsłona Dead or Alive. Wygląda na to, że twórcy spisali się stosunkowo dobrze, bo ich dzieło zbiera średnie oceny na poziomie od 76% (PS4) i 77% (PC). Recenzenci chwalą zwłaszcza zbalansowany system walki, który powinien przypaść do gustu zarówno weteranom, jak i nowicjuszom. Dość często krytykuje się za to niechęć do innowacji i niewielką liczbę zmian. Oto garść wybranych ocen:

  • Digitally Downloaded: 5/5
  • Twinfinite: 4,5/5
  • DualShockers: 8/10
  • Wccftech: 8/10
  • Hardcore Gamer: 4/5
  • TheSixthAxis: 7/10
  • Push Square: 6/10
  • Destructoid: 6/10
  • Twinfinite rozpływa się na systemem walki i chwali jego wszechstronność:


    Ostatecznie Dead or Alive 6 jest czymś znacznie więcej niż atrakcyjną wydmuszką, na którą mogło wyglądać dla przeciętnego odbiorcy. Choć nie wyrzeka się ukłonów w stronę fanów, jest solidną bijatyką ze złożonym i zniuansowanym systemem walki, który powinien zadowolić nawet najbardziej wymagających miłośników gatunku. 



    Recenzent z DualShockers przyłącza się do pochwał pod adresem systemu walki, ale narzeka na kampanię i tryby sieciowe:


    Dead or Alive 6 to najprzyjemniejsza i najbardziej przystępna odsłona serii, ale kampania i tryby sieciowe zostawiają nieco do życzenia. 



    Destructoid narzeka na odtwórczość i kwituje sprawę krótko:


    Kolejne déjà vu.



    Poniżej możecie zobaczyć zwiastun premierowy:

    Wśród graczy prawdziwą burzę wywołało ujawnienie szczegółów na temat przepustki sezonowej. Zawiera ona dwie nowe postacie i 62 stroje, które będą trafiać w ręce fanów stopniowo: od maja do czerwca. Wszystko byłoby pewnie w porządku, gdyby nie zaporowa cena. Na Steamie za pakiet trzeba zapłacić prawie 325 złotych, a w PS Store blisko 380 zł. Na tym tle właściciele XBO mogą się czuć szczęściarzami, bo zapłacą „tylko” 280 zł (to i tak więcej niż sama gra, wyceniona tam na 240 zł). Warto przy tym pamiętać, że Koei Tecmo ma w planach kolejne przepustki, więc jeśli będziecie chcieli wyciągnąć z gry wszystko, co ma do zaoferowania, musicie szykować się na srogie wydatki. Zapowiedziano co prawda okrojoną, darmową wersję „szóstki”, ale jeśli zechcecie ją później rozbudować o brakujące elementy, najpewniej pójdziecie z torbami. Na Steamie łączny koszt wszystkich dodatków do „piątki” to równo 3 749 złotych i 57 groszy.


    Czytaj dalej

    Redaktor
    Paweł „Cursian” Raban

    Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

    Profil
    Wpisów3207

    Obserwujących6

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze