Szczegóły na temat pierwszego dodatku do Red Alerta 3

Zrobił to jeden z przedstawicieli EA na oficjalnym forum gry, ukrywający się pod nickiem APOC. Po pierwsze, co może zawieść niektórych fanów RA, w rozszerzeniu nie uświadczymy trybu multiplayer. Co ciekawe, dotyczy to także opcji kooperacji w kampanii single. Gra skupiać się ma głównie na opowiadanej historii. Ponadto kolejnym z powodów jest fakt, że autorzy nie chcieli wprowadzać nowej frakcji do zabawy sieciowej.

Uprising jest ponoć tym, czego chcieli sami gracze – przynosi nowe jednostki i fabułę. Pocieszeniem mogą być zapewnienia dalszego wspierania rozgrywki wieloosobowej poprzez organizowanie turniejów, publikację kolejnych patchy i dalszego rozwijania tytułu.

Choć zabraknie multiplayera, w rozszerzeniu nadal obecny będzie tryb Skirmish, w którym zabawę toczyć będziemy na nowych mapach za pomocą nowych jednostek dostępnych w dodatku. Wszyscy jednak, którzy zechcieliby wykorzystać nowe pola działań w rozgrywce sieciowej, nie powinni się martwić: EA obiecuje bowiem, że wszystkie nowe lokacje dostępne będą dla posiadaczy podstawki w formie publikowanych aktualizacji.

Jeżeli chodzi zaś o tryb single, twórcy obiecują, że nowa – czwarta – kampania, która pojawi się w rozszerzeniu, będzie czymś nowym, czymś czego fani do tej pory nie widzieli. Jak mogliście się dowiedzieć z naszego poprzedniego newsa, przedstawiona w niej historia opowiadać będzie losy komandor Yuriko, bohatera Imperium Wschodzącego Słońca.

Nie możemy zapomnieć również o Commander’s Challenge. Tryb ten będzie – według APOC-a – bardzo podobny do General Challenge. Opcja ta ma być całkowicie odrębnym elementem dodatku. Zaoferuje nam 50 wyzwań, w których przyjdzie nam wykonywać różne cele.

I na koniec najważniejszy aspekt, czyli premiera. Ta nastąpić ma w marcu i na razie jedynie poprzez elektroniczny sklep EA Store, choć niewykluczona jest także pudełkowa edycja, ale w późniejszym okresie. Electronic Arts dzięki takiej decyzji ma ponoć zaoszczędzić, co przełożyć się ma na lepszą jakość gry.