10
15.02.2019, 13:03Lektura na 2 minuty

Flower zakwitło na pecetach [WIDEO]

Wiedziałem, że decyzja o nieśpieszeniu się z kupnem PS3 to dobra decyzja.


Witold Tłuchowski

Zanim się spostrzegliśmy, minęło dziesięć lat, od kiedy na rynku pojawił się najważniejszy exclusive (no niech ktoś powie, że nie) dla PlayStation 3 – Flower. Ten nieco absurdalny w założeniach tytuł (szczególnie w 2009, kiedy dopiero staliśmy u progu indyczej rewolucji), w którym sterujemy wiatrem porywającym kolejne płatki kwiatów, zachwycił miliony graczy (po premierze na PS4 był najlepiej sprzedającą się grą na PSN-ie) i zgarnął dziesiątki nagród. Była to idealna produkcja, aby zachęcić do grania osoby, które do tej pory się przed tym wzbraniały  – lekka, o zerowym poziomie trudności (no, do pewnego momentu), odstresowywała i budziła zachwyt swoją oprawą audiowizualną. Niejeden hardkorowy gracz (a przypomnijmy, że w tamtych czasach nazwanie kogoś casualem było najgorszą obelgą) z uśmiechem pobłażania siadał przed konsolą, chcąc udowodnić, że ten cały Flower to tylko wydmuszka, którą ekscytują się tylko przeintelektualizowani krytycy. A potem grał, grał i grał.

Gra studia thatgamecompany pozostawała przez lata, jak zresztą pozostałe jego dzieła (z Podróżą na czele), exclusive’em konsol Sony, ale teraz dość niespodziewanie się to zmieniło. Flower już teraz dostępne jest na Steamie, GOG-u oraz w Epic Games Store, a twórcy wypuścili z tej okazji nowy zwiastun.


Zatwardziali pecetowcy nie mają więc już argumentów i muszą (a przynajmniej powinni) wypróbować Flower. Będzie to akurat świetna przystawka przed nadchodzącym pecetowym portem Podróży, która ma zawitać na Epic Games Store w bliżej nieokreślonej przyszłości.


Czytaj dalej

Redaktor
Witold Tłuchowski

Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.

Profil
Wpisów5501

Obserwujących13

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze