2
6.11.2018, 22:08Lektura na 2 minuty

Ingress: Gra od twórców Pokémon GO otrzymała potężny update

Zapowiedziany blisko rok temu huczny reboot w końcu nadszedł. Niestety, coś poszło nie tak.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Przypomnijmy – Ingress to protoplasta gry Pokémon GO, opierający się na interakcjach z portalami w rozszerzonej rzeczywistości. Przytłoczony sukcesem gry o uroczych stworkach, odszedł w cień, zaszywając się w ciemnym kącie sklepów z aplikacjami razem z rzeszą oddanych fanów. Nieoczekiwana, ale zarazem w pełni zrozumiała zapowiedź rebootu lekko leciwej produkcji pojawiła się już w grudniu zeszłego roku, a przewidywaną datę jego premiery otrzymaliśmy w lipcu. Mający ukazać się „w okolicach października” update ściśle powiązany jest z mającą miejsce dwa tygodnie temu premierą sponsorowanego anime o takim samym tytule, osadzonego w realiach gry. Aktualizacja zadebiutowała jednak z lekkim poślizgiem względem filmowej adaptacji oraz zapowiadanej pierwotnie daty. Nowa wersja gry, opatrzona dopiskiem Prime, jest już jednak dostępna.

Wypuszczając Prime’a, Niantic postanowił gruntownie przebudować swoje dzieło. Całkowitej zmianie uległy interfejs oraz silnik gry, podmieniony na Unity. Nowe UI ma być czytelniejsze i bardziej przejrzyste, do tego gra wzbogaciła się o kilka nowych mechanizmów, z czego najważniejszym jest funkcja jednorazowego, „prestiżowego” cofnięcia się starych wyjadaczy gry do poziomu pierwszego, jednak z nagrodą za staż w postaci rozmaitych bonusów. W założeniu aktualizacja ta, oprócz promocji anime i samej gry, ma też na celu ułatwienie wejścia w świat Ingressa nowym graczom.

ingress-prime-screen_1796s.png

Niestety, wielu użytkowników nie przyjęło nowinek ciepło. Choć głosy narzekania na nowy interfejs można zignorować – bardzo często przyzwyczajenie się do takich przemeblowań okazuje się jedynie kwestią czasu – wiele osób narzeka również na tymczasowe wyłączenie funkcji dodawania nowych miejscówek do aplikacji. Począwszy od wczoraj, gra konsekwentnie zalewana jest jedno- i dwugwiazdkowymi ocenami w sklepach z aplikacjami. Fani narzekają również na powolne animacje, niedające się pominąć poradniki oraz jeszcze większy niż zwykle drenaż baterii. Warto przy tym wspomnieć, że, przynajmniej na razie, reboot został wprowadzony na serwery jako aktualizacja gry z 2013 roku, a nie nowy, osobny produkt.

Ponieważ jednak grono fanów Ingressa stanowi zaledwie ułamek liczby miłośników Pokémon: GO, a przybyli wraz z premierą Prime nowi użytkownicy nie dowiedzą się, jak gra wyglądała poprzednio, Niantic milczy i wszystko wskazuje na to, że sprawa rozejdzie się po kościach. A czy reboot marki był słuszny, na pewno z czasem ocenią użytkownicy – pobierając oraz kasując aplikację i płacąc prawdziwą gotówką w starej-nowej grze.

Czy ktoś z Was gra w Ingressa i doświadczył zmian? Czy są one tak dotkliwe, jak twierdzi większość graczy?


Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze