16
12.07.2018, 10:39Lektura na 2 minuty

Mafia 3: Twórcy szykowali scenę, która była tak kontrowersyjna, że usunięto po niej wszelkie ślady

Miała wyjaśnić powód, dla którego Lincoln wylądował w armii.


Paweł „Cursian” Raban

Jak zapewne wiecie, akcja Mafii 3 toczy się w latach 60. XX wieku, a więc czasie, w którym Stany Zjednoczone mierzyły się z nasilonym napięciem na tle rasowym. Jako syn mieszanej pary, Lincoln Clay znajdował się w szczególne trudnej sytuacji. Czyniąc go głównym bohaterem, twórcy dokonali świadomej decyzji, chcąc na poważnie odnieść się do tego okresu w historii. Wiele osób uznało, że nie do końca wywiązali się z zadania, wystrzegając się szczególnie delikatnych tematów. Podczas Brighton’s Develop Conference Andrew Wilson z Hangar 13 przyznał (za portalem Eurogamer), że faktycznie planowano dodanie pewnej sceny, która ostatecznie wyleciała z gry. Miała być na tyle obrazoburcza, że usunięto po niej wszelki ślad.


Ona dosłownie nie istnieje. Z uwagi na to, że gdyby kiedyś wypłynęła w jakiejkolwiek formie bez odpowiedniego kontekstu, wyglądałoby to fatalnie, bo w oderwaniu od gry jest jeszcze bardziej szokująca.



Scena ta miała wyjaśniać powody, dla których Lincoln zaciągnął się do armii i wylądował w Wietnamie. Bohater i jego przyjaciele zostali napadnięci przez agresywny tłum (najpewniej z powodów rasowych, ale nie powiedziano tego wprost), a zmuszony przez okoliczności Lincoln odpowiedział przemocą. W którymś momencie w sprawę wplątywali się policjanci i doprowadzony do ostateczności bohater brutalnie zabijał jednego z nich. Jedyną alternatywą dla odsiadki było pójście w kamasze.

Choć teoretycznie scena stanowiła prolog, mieliśmy ją zobaczyć dopiero około jedenastej godziny zabawy, co w połączeniu ze szczególną brutalnością sprawiało podobno wrażenie, że została wepchnięta do gry na siłę. Zamiast pomagać wczuć się w sytuację Lincolna wydawała się niepotrzebnie skandalizująca. Odzew ze strony testerów sprawił, że ostatecznie z niej zrezygnowano. Było to dla autorów wyjątkowo trudna, lecz konieczna decyzja. Lincoln ma ponoć niejasno wspominać o tamtych wydarzeniach w ramach jednej rozmów z ojcem Jamesem. Przez grę przewija się też kilka innych postaci, które znają prawdę, ale nigdy o tym nie wspominają.


Czytaj dalej

Redaktor
Paweł „Cursian” Raban

Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.

Profil
Wpisów3207

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze