6
29.05.2018, 12:53Lektura na 2 minuty

Terry Pratchett o swojej ulubionej grze (i modach do niej)

Ś.p. pisarz okazał się fanem Bethesdy.

Nieodżałowany Terry Pratchett, autor książkowego Świata Dysku (ale też niezłych książek napisanych wspólnie z Neilem Gaimanem i Stephenem Baxterem), zgasł trzy lata temu, po długiej walce z chorobą. Nie od dziś wiadomo, że pisarz był fanem naszego medium (a już zwłaszcza „narracyjnych doświadczeń” w rodzaju Half-Life'a czy Thiefa), jego twórczość stała się zresztą podstawą dla kilku gier wideo (Discworld, Discworld 2, czyli point'n'clicków z Rincewindem w roli głównej oraz nurzającego się w konwencji czarnego kryminału Discworld Noid). Nie odżegnywał się zresztą od dalszych flirtów z medium, choć – zastrzegał – w temacie gradaptacji Świata Dysku "czeka, aż developerzy czymś go zaskoczą". Pasję udało mu się przekazać córce, Rhianna Pratchett zasłynęła jako scenarzystka Tomb Raider i Rise of the Romb Raider, całkiem niedawno rozpoczęła też współpracę z niezależnymi developerami.

W sieci pojawił się wywiad, jakiego pisarz udzielił w 2009 Matthew Petersonowi, prowadzącemu audycję The Author Hour. Zagadnięty o ulubioną grę Pratchett odparł:


Bez wątpienia to Oblivion. (...) Podstawka jest wyjątkowo dobra, naprawdę wspaniała! Grafika i dźwięk zapewniają immersję, w dużej mierze, podobnie jak w większości gier, dominuje walka. Zdobywasz umiejętności, awansujesz (...) ale tym, co naprawdę mnie pociąga, jest koncepcja moddowania gier.



Pisarz wypowiada się o fanowskich modyfikacjach w samych superlatywach, rozpływając się nad ludźmi, którzy nieodpłatnie udostępniają swoje dziełka. W rozmowie zdradza, że szczególnie upodobał sobie te projekty, które rozwijały crafting czwartego TES-a („postać, którą gram teraz, nie dorobiła się majątku na walce, ale na robieniu serów i tworzeniu obuwia”).

Jak mówi:


Nie wierzę, że żyję w świecie Obliviona, ale miło jest zobaczyć grę, która zwraca uwagę na realia życia. (...) Cieszy mnie, że choć żyjemy w skomercjalizowanej rzeczywistości, istnieje wewnętrzny świat, w którym ludzie poświęcają swój czas i wysiłek, by udoskonalić maleńkie szczegóły w grze wideo, ku uciesze innych graczy. Powiedziałem o tym żonie, przy okazji rozpływając się nad tym, jak świetnie gra oddaje pogodę. Zapytała: „Czy są tęcze”? Odpowiedziałem, że nie sądzę, ale sprawdzę. I tak, ktoś zadał sobie trud, by zmodyfikować Obliviona i dodać do gry tęcze.



Cały wywiad jest dostępny w tym miejscu (zarówno transkrypcja, jak i wersja audio). Swoją drogą – jak słusznie przypoomina PCGamesN – Pratchett napisał kwestie Vilji, towarzyszce, z jaką możemy przemierzać Obliviona (modyfikację można pobrać pod tym adresem).


Czytaj dalej

Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3462

Obserwujących20

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze