37
29.03.2018, 13:56Lektura na 3 minuty

CD-Action 05/2018: Assassin’s Creed III główną pełną wersją

Dzisiejsza zagadka była trudniejsza, ale poradziliście sobie z nią bez podpowiedzi.


Tomasz „Ghost” Matusik

Gra do działania wymaga połączenia z internetem i konta w usłudze Uplay. Ponieważ tej pełnej wersji nie ma na płycie, trzeba ją pobrać właśnie przez Uplaya, z pomocą kodu, który dajemy. AC III dostępne jest w języku polskim, angielskim i jeszcze kilku innych. 

Gem napisał o grze tak:


Trzecia duża, a dziewiąta w ogóle gra serii Assassin’s Creed przenosi nas w czasy amerykańskiej wojny o niepodległość, w lata 1753-1783. Jej bohaterem jest... stop, to nie takie proste. Przede wszystkim dlatego, że Assassin’s Creed III to zakończenie całej trylogii Desmonda, tej, która rozpoczęła się z Altaïrem w XII-wiecznej Ziemi Świętej, rozwinęła się na trzy gry z XVII-wiecznym florentczykiem Ezio, by znaleźć zwieńczenie w XVIII-wiecznej Ameryce. W pewnym sensie więc najważniejszy jest w niej właśnie Desmond, potomek obydwu wymienionych, który właśnie teraz ma wreszcie szansę odkryć swoje przeznaczenie. Assassin’s Creed III nie jest jednak poświęcony wyłącznie Desmondowi i pojawiają się w nim dwie inne grywalne postacie. I tak przez pierwsze trzy-cztery godziny kierujemy niejakim Haythamem Kenwayem, potomkiem bardzo ciepło wspominanego przez nas bohatera „pirackiego” Assassin’s Creed IV: Black Flag, Edwarda Kenwaya. Ostatecznie jednak także i ten dżentelmen musi ustąpić miejsca w centrum sceny najmłodszemu z asasynów, Mohawkowi półkrwi o imieniu Ratohnhaké:ton, lub prościej – Connor. Tego poznajemy, gdy jest jeszcze dzieckiem i towarzyszymy mu przez kolejne dwie dekady, uczestnicząc przy okazji we wszystkich wydarzeniach historycznych, które doprowadziły do powstania Stanów Zjednoczonych. Pod względem mechaniki Assassin’s Creed III stanowi rozwinięcie wszystkich poprzednich odsłon. To wciąż gra akcji w otwartym świecie, kładąca nacisk na swobodę ruchu nieludzko sprawnej postaci, ale także role-playing pozwalające wybrać preferowany sposób eliminowania przeciwności. Wprowadziła jednak także kilka wyraźnych zmian, przede wszystkim w charakterze otoczenia, które przestało być tak wyraźnie zadaszone i teraz parkour odbywa się również po drzewach – w letniej, lecz także zimowej wersji Pogranicza. Ważne stało się też polowanie na dziką zwierzynę, które służy, jak w serii Far Cry, usprawnianiu ekwipunku. Pojawiła się w niej wreszcie tak pięknie rozwinięta później żegluga przy użyciu okrętu asasynów: Aquili. Gra stworzona została w oparciu o zachwycający wówczas AnvilNext Engine i robi wrażenie nawet dziś: zwłaszcza fizyka Connora zapadającego się w śnieg czy idąca w tysiące liczba jednoczesnych uczestników na polach historycznych bitew. Assassin’s Creed III jest także, jak zwykle, znakomicie udźwiękowiony – na uznanie zasługuje m.in. wykorzystanie autentycznej mowy Mohawków.




Przypomnę jeszcze, że dwie pozostałe pełne wersje w CDA 05/2018 to Grotesque Tactics: Evil Heroes oraz Edna & Harvey: The Breakout. Jeszcze dzisiaj pokażemy Wam okładkę tego wydania.


Czytaj dalej

Redaktor
Tomasz „Ghost” Matusik

Z redakcją byłem związany przez ponad 20 lat. Nie pisałem zbyt dużo, ale w inny sposób się udzielałem. Zajmowałem się forum, reklamacjami, sklepem, konkursami, infrastrukturą IT w redakcji, opieką nad praktykantami, nadzorowaniem tworzenia nowych serwisów i ogarnianiem całej masę innych spraw. Teraz mam inne zajęcie. Coś tam pewnie jeszcze będę się udzielał, ale zdecydowanie rzadziej niż kiedyś.

Profil
Wpisów792

Obserwujących3

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze