Battlefield 1: W najbliższych dniach za darmo przetestujmy wszystkie DLC
Oznacza to, że będzie można między innymi toczyć bitwy powietrzne.
EA postanowiło wyprzedzić wielkanocnego zajączka i zafundować graczom mały podarunek. Od 29 do 31 marca właściciele podstawowej edycji Battlefielda 1 będą mogli za darmo ogrywać wszystkie dotychczasowe rozszerzenia: Nie przejdą, W imię cara, Niespokojne wody oraz Apokalipsę. To ostatnie pozwala między innymi na toczenie podniebnych batalii na dwóch specjalnie zaprojektowanych mapach (więcej informacji oraz gameplay znajdziecie TUTAJ). Zgodnie z wpisem na oficjalnej stronie gry jest jednak pewien haczyk:
Uwaga: choć uczestnicy wersji próbnej będą mogli używać broni i pojazdów z dodatków na polu bitwy, to nie będą mogli się z nimi odradzać – trzeba je będzie zdobywać bezpośrednio w walce.
Nawiasem mówiąc, Battlefield 1 stał się ostatnio areną testów dla samouczącej się sztucznej inteligencji, która w przyszłości może być zdolna do pokonania profesjonalnych graczy.
Czytaj dalej
Steam: Top 10 minionego tygodnia (31 października – 6 listopada). Modern Warfare 2 wciąż wygrywa
Szef EA: Brak Call of Duty na PlayStation może być szansą dla Battlefielda
![Battlefield: Profesjonalista stworzył krótkometrażowy film z fragmentów meczów z udziałem losowych graczy [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2F3a333101-69f2-41e7-a2ee-ca7cea7ba035.jpeg%3Fpreset%3Dlarge&w=3840&q=100)
Battlefield: Profesjonalista stworzył krótkometrażowy film z fragmentów meczów z udziałem losowych graczy [WIDEO]
Battlefield 1: Możecie pobrać za darmo kolejne dodatki
![Battlefield: Profesjonalista stworzył krótkometrażowy film z fragmentów meczów z udziałem losowych graczy [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fcdn.cdaction.pl%2Fimages%2F2021%2F11%2F20%2F3a333101-69f2-41e7-a2ee-ca7cea7ba035.jpeg%3Fpreset%3Dsmall&w=3840&q=100)
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.