PlayStation 4: Sprzedano już ponad 70 milionów konsol
Znamy też liczbę sprzedanych gier i egzemplarzy PS VR.
Sony ogłosiło, że do 3 grudnia 2017 na świecie rozeszło się 70,6 miliona sztuk PlayStation 4. Równie chętnie przyjmowane były gry. Łączna liczba sprzedanych fizycznych i cyfrowych kopii wynosi 617,8 miliona. Jeśli chodzi o PS VR, klienci odebrali ponad 2 miliony sztuk sprzętu i 12,2 miliona współpracujących z nim gier (tych wydano do tej pory 150). Przypomnijmy, że na początku czerwca informowaliśmy o milionie sprzedanych gogli PS VR, a do końca września rozeszło się 67,5 miliona konsol PS4. Sony tradycyjnie nie pochwaliło się, jaka część sprzedaży przypada na mocniejszą odmianę konsoli – PS4 Pro.
Andrew House, prezes Sony Interactive Entertainment (który niebawem oficjalnie ustąpi miejsca swemu dotychczasowemu zastępcy, Johnowi Koderze), wystosował z tej okazji oświadczenie:
Jesteśmy szczęśliwi, że tak wiele osób cieszy się unikatową rozrywką, jaką oferuje PlayStation 4, oraz że nowoczesna technologia, jaką jest PlayStation VR, zyskuje na popularności. Nie mogę w wystarczający sposób określić wdzięczności dla naszych partnerów i fanów. Ich wsparcie od czasu premiery pierwszego PlayStation w 1994 roku pomogło nam uczynić PlayStation jednym z największych systemów do gier na świecie. Nadal będziemy ściśle współpracować z naszymi partnerami, by utrzymać tempo i uczynić z PS4 najlepsze urządzenie do grania.
Czytaj dalej
PS Store: Zobacz, jakie gry najchętniej pobierano na PlayStation w 2023 roku
PlayStation Wrap-Up 2023 już jest. Sprawdź, ile czasu spędziłeś z konsolą Sony
PlayStation: Weekend darmowego multiplayera. Inne bonusy nie dla Polaków
Sony Pictures Core: Nowa usługa VOD trafiła na PlayStation 4 i 5
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.