Złote Joysticki 2017 rozdane!
Za nami 35. edycja Golden Joystick Awards – dorocznych nagród brytyjskiej branży gier.
Społeczność graczy (nagrody w większości kategorii przyznawane są na podstawie wyników głosowania online) wskazała swoich ulubieńców w aż 25 kategoriach. Po najważniejszy laur sięgnęła nowa Zelda, za najlepszą grę na PS4 uznano Horizon Zero Dawn, tytuł najlepszej produkcji na XBO zgarnął Cuphead, a na PC oraz pośród gier sieciowych niepokonane okazało się PlayerUnknown’s Battlegrounds.
Największym zwycięzcą tegorocznych Złotych Joysticków jest The Legend of Zelda: Breath of the Wild (to zresztą jedna z najlepiej ocenianych gier w historii!). Produkcja Nintendo zgarnęła cztery statuetki: dla gry roku, najlepszej produkcji na platformy Nintendo, za udźwiękowienie, a także nagrodę krytyków. Na dodatek jej twórcy – Nintendo EPD, odpowiedzialne także za Super Mario Odyssey i Splatoona 2 – zdobyli tytuł developera roku. Po dwa trofea przypadły Cupheadowi (najlepsza gra na XBO, projekt graficzny), Horizon Zero Dawn (najlepsza gra na PS4, narracja) oraz PUBG-owi (najlepsza produkcja pecetowa, najlepsza gra sieciowa). Warto wspomnieć o polskim akcencie: Superhot VR walczył w kategorii tytułów VR-owych, ale ostatecznie uległ najnowszemu Residentowi. Nagrodą za całokształt twórczości uhonorowano w tym roku Sida Meiera.
Poniżej podajemy listę zwycięzców, a także zdobywców drugich i trzecich miejsc w poszczególnych kategoriach.
GRA ROKU
GRA ROKU NA PC
GRA ROKU NA PLATFORMĘ NINTENDO
GRA ROKU NA PS4
GRA ROKU NA XBOKSA ONE
NAJLEPSZA NARRACJA
NAJLEPSZY PROJEKT GRAFICZNY
NAJLEPSZE UDŹWIĘKOWIENIE
NAJLEPSZA GRA AKTORSKA
NAJLEPSZA GRA NIEZALEŻNA
NAJLEPSZA GRA SIECIOWA
STUDIO ROKU
NAJLEPSZA GRA VR
E-SPORTOWE ZAGRANIE ROKU
E-SPORTOWA DRUŻYNA ROKU
E-SPORTOWA GRA ROKU
NAJLEPSZY STREAMER
GRA MOBILNA ROKU
WYBÓR KRYTYKÓW
PRZEŁOM ROKU
SALA SŁAWY
NAJBARDZIEJ OCZEKIWANA GRA
NADAL GRAMY
WYBITNY WKŁAD W BRYTYJSKĄ BRANŻĘ GIER
NAGRODA ZA CAŁOKSZTAŁT
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.