Warhammer 40.000: Sanctus Reach – Dziś premiera dodatku z orkami w roli głównej
Rozszerzenie zawiera nową kampanię fabularną.
Sanctus Reach nie zaistniało raczej w powszechnej świadomości, a szkoda, bo jeśli wierzyć metacriticowym opiniom graczy, to kawał solidnej turówki – tytuł może pochwalić się średnią 78% z ich ocen. Większość recenzentów była nieco bardziej sceptyczna (ich średnia to 68%), ale gem zdecydował się przyznać jej aż 8/10, chwaląc system walki.
Legacy of the Weirdboy zadebiutuje dziś wieczorem, poszerzając grę o masę zawartości związanej z zielonoskórymi. Najważniejsza jest oczywiście kampania fabularna, w której pomożemy Big Reddowi zająć wyspę Dominus. Pojawią się również nowe jednostki, nie tylko dla orków, ale również Space Wolves. Gracze otrzymają również nową frakcję (Fleshed out Orks) i doczekają się świeżych warunków zwycięstwa: zebrania odpowiednio bogatych łupów bądź zdobycia flagi.
Jestem wielbicielem turówek i wszelkiej maści erpegów: zarówno klasycznych, jak i współczesnych. Do tego zdeklarowanym zwolennikiem tytułów dla jednego gracza, przy czym od tej zasady istnieje jeden poważny wyjątek – World of Warcraft. W Azeroth przesiedziałem więcej godzin, niż chciałbym przyznać, raz ciesząc się każdą chwilą, kiedy indziej zrzędząc na czym świat stoi. Nie wyobrażam sobie dnia bez książki (niemal zawsze fantastyki), za to spokojnie obyłbym się bez kina i seriali. Z CDA związany jestem od 2011 roku.