World of Tanks: Ruszają testy nowego trybu Linia frontu [WIDEO]
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, grę czekają największe zmiany od czasów premiery. Jak duże? A co powiecie na bitwy 30 na 30?
Zwiększenie liczby graczy to zresztą dopiero początek. Nie mniej istotny jest także fakt, że typowa mapa w nowym trybie będzie miała nie 1 km2, lecz aż 9 km2 (w teście będzie dostępna jedna mapa o rozmiarach 3 x 3 km)! Do tego zostanie podzielona na sektory (dziewięć), które będą odblokowywane wraz z postępami w bitwie. W tej zaś udział brać będą tylko pojazdy X tieru (VIII w przypadku czołgów lekkich – ale tylko dlatego, że nie ma jeszcze w grze lekkich maszyn X tieru, choć to się w najbliższym czasie zmieni), przy czym jedna strona dostanie za zadanie obronę terytorium, a druga – jego zdobycie. Poza tym będą respawny i bazy – ale że testy jeszcze nie wystartowały, to nie do końca wiadomo, na jakiej zasadzie będzie to dokładnie działać.
Co bardzo ciekawe, za przygotowanie trybu Linia frontu odpowiada nie bezpośrednio Wargaming, a zewnętrzne studio – mający siedzibę w Austrii Bongfish, znany między innymi z Wioski Smerfów i Red Bull Racers (i z tymi Smerfami nie żartuję).
Więcej szczegółów (o trybie Linia frontu, a nie o smerfach) można poznać, oglądając poniższe oficjalne wideo (brak w nim języka polskiego, ale przynajmniej można włączyć automatycznie generowane napisy po angielsku):
Testy startują dzisiaj, ale by wziąć w nich udział, trzeba dostać zaproszenie, o które można wystąpić na tej stronie.