SNK powraca
Ojcowie takich serii, jak King of Fighters, Metal Slug, Samurai Showdown, The King of Monsters czy The Last Blade wracają do starej nazwy i sloganu, obiecując ekscytujące nowiny i określając rebranding "zmartwychwstaniem".
Od kilkunastu lat podupadłe szczątki SNK próbowały się podnieść na kolana z pomocą firmy Playmore – i choć zdarzało im się wydać porządną grę czy dwie (głównie w związku z serią King of Fighters), fani lamentowali, że nie jest to już ta sama jakość, co za czasów Metal Sluga 3 czy Shock Troopers. Od pewnego czasu jednak coraz głośniejsze były pogłoski o ich wielkim powrocie, podgrzewane teaserami powrotów do zapomnianych serii, coraz lepiej wyglądającymi zwiastunami King of Fighters XIV czy efektownymi transferami (patry Neo_G z Capcomu). Dziś zaś zobaczyliśmy ten tweet:
Important! SNK PLAYMORE's logo & slogan have been renewed. Stay tuned for exciting more news about SNK's revival! pic.twitter.com/kKkeBZ0xuH — G-Mantle (ゲーマント） (@SNKPofficial) 25 kwietnia 2016
Żegnaj, Playmore, witaj, SNK i kultowy sloganie. Ekscytujące nowiny z nowego-starego studia mają do nas trafić "już wkrótce". Oby jedną z nich był nowy Metal Slug. A skoro o nowinach i King of Fighters mowa, oto nowy zwiastun:
Premierę gry w Ameryce wyznaczono na 23 sierpnia. Data wydania w Europie jest póki co nieznana.