54
22.11.2015, 19:40Lektura na 4 minuty

Znamy datę premiery drugiego numeru magazynu o Minecrafcie!

Crafter to pismo w całości przeznaczone dla fanów jednej z najpopularniejszych gier na świecie, tworzone między innymi przez ludzi z ekipy CD-Action. 3... 2... 1...


Maciej „MQc” Kuc

No, hejterzy, rozgrzewajcie silniki i wzbijajcie się do lotu! Ułatwię zadanie, żebyście nie musieli pisać, tylko przekleić sobie do komentarza szczególnie oryginalne i błyskotliwe riposty:


bez sensu... Wy naprawde sadzicie ze takie czasopismo wytwa na rynkun i jeszcze przyniesie dochody? Co bedzie nastepne ? Poradnik do symulatora trawy ? Spoko, jeszcze troszkę i sięgniecie... dna głupoty, ostatnia prosta. najgorsze jest to że Minecraft to gra o której nie da się pisać, przez co pomysł wydaje się jeszcze bardziej głupi. Gra nie jest wystarczająco głęboka aby pisać o niej jakiekolwiek praktyczne poradnik No i zagadka słabszych pełnych wersji wyjaśniona. Jak chcecie pieniądze topić w szambie to już lepiej wyślijcie do mnie. Jedno słowo: KOMPROMITACJA


Wszystkie cytaty pochodzą z newsa, który pojawił się przed premierą pierwszego numeru Craftera. Nie muszę chyba pisać, że ani jeden z komentujących nie widział pisma na oczy?

Nie chciałbym jednak, żeby zdrowo patrzący na temat czytelnicy, którzy również komentowali tamtego newsa, odnieśli mylny wniosek, że wrzucam wszystkich do jednego, "hejterskiego" worka. Wiem bardzo dobrze, że negatywne opinie są zawsze głośniejsze niż te mądre i zachowawcze. 

Jednak mimo wszystko uważam, że warto dyskutować i tłumaczyć różne rzeczy nawet tym, którzy pod tym newsem napiszą, bez zadania sobie trudu, by go przeczytać w całości: "no jasne, panowie z CDA, hajs się musi zgadzać!". 

Bo to prawda. 

Wydawanie pism jest działalnością zarobkową. Jeśli kupujecie pismo, hajs się zgadza. Jeśli nie kupujecie, hajs się nie zgadza i pisma nie ma.

A jeśli się przyjrzeć reakcjom na Craftera (dostaliśmy setki maili, a fanpage magazynu też stale rośnie) - są one niemal wyłącznie pozytywne! Przy czym mowa tu o ludziach, którzy pismo mieli w ręce, przeczytali je i zechcieli podzielić się z redakcją swoim zdaniem. 

Powiem całkiem szczerze i bez ogródek: Minecrafta szanuję raczej z daleka. Nie grałem w niego dużo i nie zamierzam wracać, bo wokół jest dużo innych gier, na które nie mam czasu - a wiem, że dzieło Mojanga potrafi go wchłonąć nieskończone ilości. Jednak przeczytałem pierwszy numer wielokrotnie od deski do deski nie tylko dlatego, że musiałem. Traktowałem go jak przedłużenie publicystyki w CD-Action. A ten dział to miejsce, w którym często czytam o grach, które mnie nie obchodzą, ale dowiaduję się o nich wielu bardzo ciekawych rzeczy. 

Crafter to pismo, które potrafi otworzyć oczy na to, jak niewiarygodnie skomplikowanym projektem jest ta gra. O Minecrafcie można pisać w nieskończoność, analizować go na tylu różnych poziomach, że jakakolwiek inna znana mi gra nie ma w ogóle do niego startu. Dlatego też magazyn trafił i do najmłodszych, którzy poznali kilka prostych sztuczek, i do starszych fanów, którzy mogli np. przeczytać wywiad z człowiekiem, który był w stanie stworzyć przy pomocy tej zdawałoby się prostej gry funkcjonujący wirtualnie komputer. 

Nie proszę nikogo, by się "nawrócił", kupił magazyn i zaczytywał. Będzie mi bardzo miło, jeśli to zrobi i później napisze, że nie żałuje wydanych siedmiu złotych (bez grosza, a jakże), ale nie w tym rzecz. Proszę tylko o tolerancję i otwartość. Dajmy cieszyć się każdemu takimi grami i magazynami, jakimi chcą. I nie oceniajmy pisma po okładce, a gry po nieudanych kanałach na YouTubie.

PS: Co do uwag o tym, że poziom CD-Action spadnie dlatego, że część ekipy zaangażowana jest w Craftera: gwarantuję, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego, mamy na tyle dużo współpracowników i pomysłów, że sobie poradzimy.
PPS: Zupełnie przy okazji. Czy ktoś potrafi racjonalnie mi wytłumaczyć korelację między wydawaniem Craftera a jakością pełnych wersji (której zresztą wcale nie musimy się wstydzić, śmiem twierdzić), bo zachodziłem w głowę i nie byłem w stanie dojść do żadnego wniosku?
PPPS: 1 grudnia.


Redaktor
Maciej „MQc” Kuc

Z CDA związany jestem od czasów, gdy posiadanie napędu CD dawało +5 do szacunku na podwórku. Do 2016 roku byłem naczelnym, dziś gram i piszę już tylko dla przyjemności.

Wpisów133

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze