4
24.07.2015, 22:32Lektura na 2 minuty

Guillermo Del Toro i Hideo Kojima wciąż planują współpracę

Meksykański reżyser znany z opowieści o faunach, mechach i Hellboyach zapewnił nas, że nie powinniśmy porzucać nadziei na jego wspólny projekt z Kojimą. Obaj panowie mają już pewne plany, choć niekoniecznie są one związane z marką Konami.


Cross

Uwielbiam pracować z Kojima-sanem. Ciągle jesteśmy w kontakcie, ciągle jesteśmy przyjaciółmi i działamy w kierunku zrobienia czegoś wspólnie, ale tym czymś na pewno nie będzie [Silent Hills].


Voila - wygląda na to, że Hideo Kojima już poważnie ruszył do przodu z planami na życie po The Phantom Pain i wyrwaniu się z metalgearowych kajdanek. Guillermo del Toro w wywiadzie z IGN jednak nie tylko pocieszył fanów interaktywnych horrorów, ale też zadał im kolejny cios w serce, opisując, czym właściwie byłoby Silent Hills.


Byliśmy w fazie planowania i naprawdę szkoda, że nic z tego wszystkiego nie będzie. Próbowaliśmy wyznaczyć nowe granice tego, na co stać nowe konsole i tego, jak gra może mieszać graczom w głowie. Jednym z najwspanialszych momentów w Metal Gearze była walka z Psycho Mantisem. Chcieliśmy eksplorować pomysł tego, że gra może wchodzić z tobą w interakcję, zrobić podobne rzeczy tego typu.


Gra pełna pomysłów pokroju walki z Mantisem z pierwszego Metal Gear Solid? To brzmiało zbyt pięknie, by było prawdziwe. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kolejny grywalny projekt Guillermo del Toro będzie miał większe szczęście, niż oba ostatnie. Przypomnijmy, że Silent Hills to nie jego pierwsza gra, którą czekał smutny koniec - parę lat wcześniej podobny los spotkał InSane, nad którym prace zakończyły się wraz z upadkiem wydawcy (THQ). Cóż - do trzech razy sztuka?


Redaktor
Cross
Wpisów2216

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze